RADIOFORUM

Kawiarenka - Radiomaniak vs spółdzielna.

Góral - 20-03-2010, 21:53
: Temat postu: Radiomaniak vs spółdzielna.
maroosz napisał/a:
Tak niestety się potoczyły moje relacje z panem prezesem, że moja baza legła w gruzach i na zmianę nie ma co liczyć, dopóki ktoś bardziej logiczny i rozsądny zastąpi owego pana na stanowisku... A na przemienniki muszę poczekać jeszcze parę miesięcy bo nie mam uprawnień i sprzętu...

Z każdym panem preziem mozna wygrać, spytaj Orbę. Jak dotrę do doma, to podesle ci materiał dydaktyczne w tej materii.
maroosz - 20-03-2010, 23:49
:
Góral napisał/a:
Z każdym panem preziem mozna wygrać


Tylko jakim kosztem :(
Góral - 21-03-2010, 08:32
:
Kosztem wysiłku, cierpliwości i wytrwałości. Poproś Orbę o materiał który jej wysłałem, bo mi się gdzieś zagubił w czeluściach komputera. Jest tam przedstawiona droga do sukcesu. Możesz tez podpytać End'a na cbradio.pl, jak walczyć o swoje. Przedstaw mu co zrobiłem, jakie kroki poczyniłeś i jaką dostałeś odpowiedź. Masz prawo do instalacji i czyjeś fobie czy uprzedzenia nie mogą ograniczać twoich swobód. Wiem jacy sa prezesi w Kielcach, bo siostra wciąż ze swoim na Ślichowicach walczy o byle pierdoły, ale zapewniam że nie ma gości anie do ruszenia.
PeterCrazy - 22-03-2010, 11:57
:
Dokładnie tak jak pisze Tomek tylko ja uważam, że podstawowym założeniem jest merytoryczność w kontaktach z SM/TBS/whatever. Są takimi samymi ludźmi jak my i też nienawidzą przepisów, a to właśnie jest klucz do sukcesu.

Kolega Sebastian SQ5NWD (dane kontaktowe na qrz.pl) ma też dość grubą dokumentację z walk ze spółdzielnią.
Inny kolega napisał pismo do Spółdzielni, nie dostał zgody ale zrobił samowolkę, postawił maszt i anteny. Dostał pisemne wezwanie do zdemontowania, więc zaczął się boksować z administracją na pisma. Nie chcieli się zgodzić "bo nie", żeby się go pozbyć zgłosili sprawę do powiatowego inspektora a on przyjechał, popatrzył, pomierzył. Efekt instalacja zgodna z wymaganymi przepisami prawa budowlanego z wyjątkiem długości masztu. Dostał zalecenie żeby skrócić z 5m do 3m i powiedział, że wtedy dostanie papierek że jest ok. Ciekawe jakie mieli miny urzędasy ze spółdzielni :) )

Na każdego urzędasa trzeba wypracować odmienny system.