RADIOFORUM

Pasma profesjonalne i komercyjne - Pozwolenie radiowe za 20zł dla każdego bez egzaminu...

robertcb - 15-02-2012, 23:03
: Temat postu: Pozwolenie radiowe za 20zł dla każdego bez egzaminu...
Tak sobie czytam...

http://www.navcomm.eu/pro...products_id=151

"Sieć radiowa NAVCOMM powstała w oparciu o pozwolenie radiowe wydane przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej i udostępnia dwa ogólnopolskie kanały radiowe: VHF – 157,9625 MHz i UHF – 448,6375 MHz do pracy z maksymalną mocą 5W i odstępem międzykanałowym 12,5kHz.

Po wniesieniu jednorazowej opłaty w wysokości 20zł każdy użytkownik przenośnej radiostacji serii TK (TK-750, TK-750MKII, TK-760 i TK-890) otrzymuje imienny dokument upoważniający do pracy w sieci NAVCOMM. Ważność pozwolenia upływa 31 stycznia 2020r."

http://www.navcomm.eu/download/Regulamin.pdf

W regulaminie nic o antenie, czyli można podłączyć jaką się chce... a 5W + yagi lub vertical 3x5/8 to całkiem spory zasięg...

Szkoda tylko że pozwolenie obejmuje tylko ichniejsze TRX-y a nie kanały częstotliwości,
bo byłaby to niezła alternatywa CB i PMR bez konieczności zdawania egzaminu.
SP3AYA - 16-02-2012, 00:10
:
Powyższy tekst mam rozumieć jako reklamę, czy artykuł sponsorowany? Bo kopiujesz go już na paru forach.

Wszelka reklama na forum
nawet jeśli nie jest niezgodna z regulaminem!
powinna być uzgadniana z Administracją Forum!


Pozostawiam, bo samo meritum sprawy jest ciekawe dla dyskusji o tym co się dzieje na różnych pasmach. Tym niemniej przenoszę z działu Krótkofalarstwo do bardziej odpowiedniego.

Tak nawiasem mówiąc... Czy ktoś widział pozwolenie z UKE dla NAVCOMMu? Bo wątpię aby było tam zastrzeżone posługiwanie się tylko sprzętem jednego producenta :hyhy:
SQ3POS - 16-02-2012, 09:20
:
Dokładnie tak samo pomyślałem jak to przeczytałem. Jeden post napisany przez użytkownika i nagle takie zainteresowanie tematem.

Egzamin jest tak prosty, że trzeba być naprawdę ograniczonym żeby wydawać 20zł za 2 kanały z których korzystać może praktycznie każdy.

A najbardziej nie mogę ze śmiechu jak czytam o odstępie międzykanałowym 12,5kHz. W którym miejscu ma zastosowanie?:D Wg mnie jest on taki: 290,675MHz ;)
SQ3PLV - 16-02-2012, 13:31
:
To jest taka reklama na forach internetowych... Bo ludzie czytają i myślą, że marketingowcy tutaj nie dotrą, że znajdą tu tylko "starych wygów" co na pewno dobrze doradzą. Mnie osobiście najbardziej urzekł ten banalny wstęp "Tak sobie czytam... " :D
SP3AYA - 16-02-2012, 16:39
:
Przecież sporo firm zatrudnia cały sztab ludzi piszących na forach zakamuflowane peany pochwalne ich produktów.
SP3AYA - 17-02-2012, 00:03
:
Ciekawa jest dyskusja dwóch kolegów na forum kieleckim. Jakie to legalne i w ogóle dobrodziejstwo... :hihi:

Cytat:
Tak nawiasem mówiąc... Czy ktoś widział pozwolenie z UKE dla NAVCOMMu? Bo wątpię aby było tam zastrzeżone posługiwanie się tylko sprzętem jednego producenta :hyhy:

Podpatrzone na forum paralotniarzy:

Odpowiadając na mail dotyczący sytuacji prawnej związanej z udzielonym
firmie Navcomm, Andrzej Kijewski z siedzibą w Sopocie, ul. Rzemieślnicza
38/30, pozwoleniem radiowym znak DZC-WRL-5172-503/10 (2) nr
RRL/A/A/0033/2010 z dnia 10 lutego 2010 r., uprzejmie informuję, co
następuje:

Ad pkt 1. Zgodnie z określonymi w załączniku do pozwolenia radiowego
warunkami wykorzystania częstotliwości firma posiada prawo świadczenia usług
w służbie ruchomej lądowej w sieci radiokomunikacji ruchomej lądowej typu
dyspozytorskiego na obszarze całego kraju za pośrednictwem urządzeń
ruchomych (radiotelefonów noszonych pracujących z mocą do 5 W).
Radiotelefony pracujące w tej sieci powinny być zaprogramowane wyłącznie do
pracy na przydzielonych w pozwoleniu radiowym kanałach radiowych o
częstotliwościach 157,9625 MHz (przy wykorzystaniu kodów programowanej
blokady szumów CTCSS o wartościach: 91,5 Hz, 97,4 Hz, 114,8 Hz, 123,0 Hz,
131,8 Hz, 141,3 Hz) na zasadach współużytkowania oraz 448,6375 MHz, na
zasadach wyłączności, a użytkownik nie powinien mieć możliwości samodzielnej
zmiany kanału radiowego.

Ad pkt 2. Pozwolenie radiowe uprawnia do używania urządzeń w służbie
ruchomej lądowej w sieci radiokomunikacji ruchomej lądowej typu
dyspozytorskiego umożliwiając grupom użytkowników porozumiewanie się przez
radio w ramach danej grupy lub z innymi grupami (przy wykorzystaniu kodów
CTCSS). Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 29 czerwca 2005 r.,
w sprawie Krajowej Tablicy Przeznaczeń Częstotliwości (Dz. U. Nr 134, poz.
1127 z późn. zm.), zwanej dalej "KTPCz" zakresy częstotliwości, z których
przydzielone zostały częstotliwości przeznaczone są do wykorzystania w
służbie ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej. Oznacza to, że
częstotliwości z tych zakresów nie mogą być wykorzystywane w służbie
ruchomej lotniczej podczas wykonywania lotów balonem, lotnią, paralotnią
itp.

Zgodnie z art. 145 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo
telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 z późn. zm.) pozwolenie radiowe
określa:

1) uprawniony podmiot oraz jego siedzibę i adres;

2) rodzaj, wyróżnik typu oraz nazwę producenta urządzeń radiowych,
których dotyczy pozwolenie;

3) warunki wykorzystywania częstotliwości, które zgodnie z art. 146 ust.
1 pkt 1 powinny określać w szczególności:

a) częstotliwość lub częstotliwości graniczne kanałów lub zakresów
częstotliwości albo numery kanałów,

b) lokalizację urządzenia albo obszar jego przemieszczania,

c) moc promieniowaną lub moc wyjściową,

d) polaryzację, wysokość zawieszenia i charakterystykę promieniowania
anteny nadawczej,

e) rodzaj sygnału i parametry techniczne jego nadawania;

4) warunki używania urządzenia, w szczególności rodzaj służby
radiokomunikacyjnej lub sieci telekomunikacyjnej, w której urządzenie może
być wykorzystywane;

5) okres ważności;

6) termin rozpoczęcia wykorzystania częstotliwości.

Wydane przez Prezesa UKE pozwolenie radiowe nr RRL/A/A/0033/2010 uprawnia
firmę Navcomm, Andrzej Kijewski z siedzibą w Sopocie, do świadczenia na
obszarze całego kraju usług w służbie ruchomej lądowej przy wykorzystaniu
przydzielonych częstotliwości (przeznaczonych w KTPCz do wykorzystania w
służbie ruchomej lądowej z wyjątkiem ruchomej lotniczej), w sieci
radiokomunikacji ruchomej lądowej typu dyspozytorskiego składającej się
wyłącznie z radiotelefonów noszonych. W pozwoleniu radiowym w służbie
ruchomej dla urządzeń ruchomych nie określa się maksymalnej wysokości na
jakiej urządzenie to może być wykorzystywane przyjmując, jako wysokość
zawieszenia anteny w wolnej przestrzeni 2 metry nad poziomem ziemi.

Ad pkt 3. W związku z tym, że wydane pozwolenie radiowe uprawnia do
wykorzystywania urządzeń radiowych wykorzystujących przydzielone
częstotliwości wyłącznie w służbie ruchomej lądowej, regulamin świadczenia
usług radiokomunikacyjnych firmy Navcomm nie powinien pomijać tej kwestii,
a wręcz przeciwnie powinien zabraniać możliwości używania urządzeń w sposób
niezgodny z pozwoleniem tj. w służbie radiokomunikacyjnej innej niż została
określona w pozwoleniu.


Chłopaki strasznie się tam żalą, że na wydawanym przez firmę pozwoleniu jest rysunek samolotu [jak dla mnie, to wręcz sugeruje że jest przeznaczone dla lotników], co wprowadza w błąd użytkowników i często ich urządzenia są kupowane przez paralotniarzy [faktycznie też w którymś ogłoszeniu czytałem, że są do tych celów idealne].

Oczywiście w pozwoleniu UKE, w warunkach technicznych nic nie wspomniano o marce urządzeń do których częstotliwości są przypisane ;)

A że ich towar jest stosunkowo drogi, przyznać muszę, że oferując brandowane swoją marką urządzenia, firma zastosowała niezły chwyt marketingowy, który na pewno przyciągnął sporą rzeszę klientów która inaczej wybrałaby konkurencję. Najbardziej chamskie jest to, że w Regulaminie Navcommu nie ma słowa o pozwoleniu na wykorzystanie w służbie ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej, a jedynie § 13 i 14 mówią o [...]pracy w Sieci musi być zgodna z Pozwoleniem, odpowiednimi w tym zakresie aktami prawnymi obowiązującymi na terenie RP i wykorzystywaniu kanałów zgodnie z przepisami obowiązującymi w radiokomunikacji. To że klient czegoś nie doczytał w pismach urzędowych do których ułatwionego dostępu niema i użytkuje go niezgodnie z przeznaczeniem...
Piter1303 - 19-02-2012, 06:54
:
Czyli po prostu bajer :D Mit obalony ;)
SQ3POS - 19-02-2012, 11:05
:
Mit czy nie mit... opcja dla bardzo leniwych i niewiele więcej poza darmowym CB i PMR nie oferuje.
portos - 03-07-2022, 02:58
:
Ważna informacja apropo tego zagadnienia na stronie UKE: https://uke.gov.pl/blog/pozwolenie-radiowe-tanio-sprzedam,13.html?fbclid
Cytat:
Cytat:
Sprzedawane „pozwolenie radiowe” ma natomiast pozwalać na legalne wykorzystywanie urządzenia radiowego z pominięciem procedur administracyjnych. Oferta jest więc bardzo atrakcyjna, tyle tylko, że przypomina… ofertę Pana Zagłoby oddania Niderlandów królowi szwedzkiemu.

Sprzedający zapewnia, że „pozwolenie radiowe” umożliwia legalne wykorzystywanie oferowanego radiotelefonu w sieci radiowej sprzedającego. Po zakupie, zainteresowany otrzymuje zazwyczaj „pozwolenie radiowe” w formie „wizytówki” przypisane do danego modelu urządzenia i jego numerów seryjnych.

Nie otrzymuje jednak informacji, że tego typu „wizytówka” nie zwalnia go z obowiązku uzyskania właściwego pozwolenia radiowego (decyzji administracyjnej) na używanie urządzenia radiowego. Pozwolenia radiowe wydaje na wniosek zainteresowanych wyłącznie Prezes UKE.
Chcesz mieć kłopoty?

Zainteresowany nie jest także informowany, że korzystanie z urządzeń radiowych w oparciu o „wizytówkę” naraża kupującego na odpowiedzialność karną.

Prawo telekomunikacyjne przewiduje dla osób używających urządzenia radiowego bez wymaganego pozwolenia karę grzywny, a w razie działania w sposób uporczywy - karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Ponadto, sąd może orzec przepadek urządzenia, a w przypadku gdy używanie urządzenia zagraża życiu lub zdrowiu człowieka sąd obowiązkowo orzeka o przepadku urządzenia.

Z tego co czytam na różnych stronach sprzedawcy już jakiś czas temu przestali oferować tego typu usługę na swoich sklepah.

SP3AYA napisał/a:
Chłopaki strasznie się tam żalą, że na wydawanym przez firmę pozwoleniu jest rysunek samolotu [jak dla mnie, to wręcz sugeruje że jest przeznaczone dla lotników], co wprowadza w błąd użytkowników i często ich urządzenia są kupowane przez paralotniarzy [faktycznie też w którymś ogłoszeniu czytałem, że są do tych celów idealne].

Kiedyś w mojej okolicy podobno paralotniarze cały czas używali niedozwolonych częstotliwości. Teraz jkoś o tym nie słychać.

Nie można wprowadzić dla nich jakiejś jednej dozwolonej częstotliwości w całym kraju? Parę miesięcy przebywałem pod Alpami we Francji. Tam paralotni w penym okresie było zatrzęsienie na niebie. Z tego co wiem, wszyscy którzy korzystali z pobliskiego lądowiska rozmawiali pomiędzy sobą i z ziemią na wydzielonym legalnym paśmie ukf.