RADIOFORUM

Inne problemy - Radio na sytuacje wyjątkowe

Anonymous - 08-11-2012, 01:05
:
Nie będę wam zaśmiecał forum, więc napiszę tutaj...

Od jakiegoś czasu poszukuję CB do samochodu, ale moje poszukiwania opierają się raczej na stwierdzeniu że fajne, kiedyś sobie kupię.

Aktualnie interesuję się różnymi "wyjątkowymi przypadkami" w życiu, tj. klęski żywiołowe, zamieszki, problemy z elektrycznością etc.

Stwierdziłem więc że może poszukam radia które pozwoli mi obsłużyć częstotliwości specjalne w takich wypadkach.

a radio którego poszukuję najlepiej żeby mogło być zasilane na AA, z możliwością podpięcia dodatkowej anteny i zasilania również z zapalniczki samochodowej albo nawet agregatu prądotwórczego...

dobrze by było ręczne, ale nie musi być sluchawko-podobne, pozwolił bym sobie nawet na forme taką typowych radyjek pakowanych do samochodu ale przy zachowaniu tych podstawowych kryteriów.

do Tego zależało by mi na zasięgu efektywnym i względnie niskiej prądożerności podczas nasłuchu, np. w sytuacji kryzysowej czy da się osiągąć na względnie równej powierzchni zasięg powiedzmy 15km i nasłuchiwać na jednym zestawie baterii przez miesiąc, godzine dziennie z ewentualnym nadawaniem komunikatu co 10minut?

Wybaczcie jeśli moja gramatyka nie jest hiperpoprawna, widzę ścisły nacisk na poprawną formę na forum, więc jeśli kogoś uraża to w jaki sposób pisałem to bardzo przepraszam, a jeśli nie i to miejsce jest nieodpowiednie do tego pytania, to po prostu skopiuję tego posta i założę temat w miejscu wskazanym przez administrację (chyba że administracja zdecyduje gdzie miejsce tej wypowiedzi i sama ją przeniesie) pozdrawiam :)
SP3AYA - 09-11-2012, 00:38
:
Gilley napisał/a:
Stwierdziłem więc że może poszukam radia które pozwoli mi obsłużyć częstotliwości specjalne w takich wypadkach.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem? Co masz na myśli pisząc "obsłużyć częstotliwości specjalne"? Chodzi Ci o pasma policyjne? Służb ratunkowych? Raczej zapomnij o tym, że będziesz mógł tam nadawać i to pod odpowiedzialnością karną.

Gilley napisał/a:
radio którego poszukuję najlepiej żeby mogło być zasilane na AA, z możliwością podpięcia dodatkowej anteny i zasilania również z zapalniczki samochodowej

Czyli w grę wchodzi typowy ręczniak. Ponieważ jak się teraz okazało nie masz w planach uzyskania pozwolenia radiowego, sprawdź w dziale CB tematy o takich radiach. O ile pamiętam, opisywaliśmy tam dość dokładnie Alana 42 i Inteka H-520, a ze starszych Alana 38.

Gilley napisał/a:
osiągąć na względnie równej powierzchni zasięg powiedzmy 15km i nasłuchiwać na jednym zestawie baterii przez miesiąc, godzine dziennie z ewentualnym nadawaniem komunikatu co 10minut?

Zasięg np. na pustyni mało realny, choć w pewnych wypadkach prawdopodobny. W terenie zurbanizowanym lub leśnym może być, że tylko kilkaset metrów. Przy stacjach umiejscowionych na szczytach pagórków, bez przeszkód pomiędzy nimi, nawet większy. Taki czas pracy na jednym zestawie baterii niemożliwy do uzyskania.

Gilley napisał/a:
widzę ścisły nacisk na poprawną formę na forum,

Raczej na normalność, której w wielu innych miejscach jakoś brakuje...

Gilley napisał/a:
administracja zdecyduje gdzie miejsce tej wypowiedzi i sama ją przeniesie

Przeniosła.
Anonymous - 09-11-2012, 12:43
:
Częstotliwości specjalne to raczej te na których nadawane są komunikaty dla cywili w razie W. i w żadnym przypadku nie przyszło mi do głowy nasłuchiwanie częstotliwości wojskowych/policyjnych etc. (chociaż nie powiem że w razie ostrego załamania gospodarki czy kryzysu było by to zapewne najlepsze źróło informacji...)

Odnosnie ALANA 42 czytałem własnie na tym forumm a ten temat został założony w celu znalezienia alternatyw. Alan trafia w potrzeby ale sklanial bym się jednak ku jakiejś pancernej konstrukcji (czyt. trwałej.), nie koniecznie nowy high-tech, to ma byc radio ktore uruchomie i za dziesiec lat jak bedzie taka potrzeba :)

Co do zasięgu, jest możliwość podpięcia takiego radia w jakiś sposób lub wykorzystanie anteny zbiorczej na dachu bloku? w przypadku odcięcia przez powódź miasta (co się zdarzało) takie rozwiązanie wdaje się sensowne o ile jest możliwe.

Jak więc wygląda prądożerność takich zestawów? godzina nasluchu dziennie przez miesiąc to za wiele na jednym zestawie akumulatorków na prawdę?

Co do formy wypowiedzi, staram się i rozumiem nacisk na normalność :)

Oraz dziękuję za przeniesienie wątku.
SQ3POS - 09-11-2012, 14:56
:
Pierwsze słyszę o takich częstotliwościach. Na logikę rzecz biorąc jak dla cywili może być coś podawane w taki sposób, aby wymagało dodatkowego sprzętu, anten i umiejętności obsługi?
Wnioskuję, że jesteś z Ostrowa, w Ostrowie wprowadzono niedawno jakiś system powiadamiania SMS-owy, może bardziej to Cię zainteresuje?
Wyjaśnij jeszcze jakim sprzętem chcesz słuchać, co chcesz słuchać i jakich akumulatorów użyć. Jak doskonale wiesz z życia codziennego, akumulatory mamy o różnej pojemności, różnym napięciu. Tu tak jak w komórkach - jedne zestawy wytrzymają dłużej (kilka dni), a inne kilka godzin. Odbiornik wykorzystujący 2 akumulatory AA to kilkanaście godzin odsłuchu, ale to zależy ile jest nadawane. Jeżeli cały czas ktoś będzie nadawał to ten czas się odpowiednio skróci, a jeżeli słuchana częstotliwość będzie wykorzystywana okazjonalnie to wiadomo - nieco dłużej.
Antena zbiorcza na dachu nie nadaje się do takiego wykorzystania.

Ogólnie nie bardzo rozumiem co chcesz słuchać, kiedy nadawać i kto ma być Twoim korespondentem - musisz to dokładniej sprecyzować to postaramy się lepiej doradzić.
SQ5MRA - 09-11-2012, 15:01
:
W przypadku Inteka H-520 przy nasłuchu (wyłącznie) sześć baterii LR6 (AA) wystarcza na góra kilkanaście godzin, nadawanie (nawet na 0,1W) zmniejsza ten czas radykalnie...
Stosowanie akumulatorków 1,25V / 2500 mAh daje czasy o około 25% krótsze, ale można przecież miec dwa zestawy i wymieniać i ładować przemiennie...
Do anteny zbiorczej nie radzę... Mozna mieć problemy z zakłócaniem sygnału TV, sprawę w UKE i grzywnę...
Można za to "wywalić" na parapet lub balkon antenę zewnętrzną, choćby z rodzaju samochodowych... Zwiększa to radykalnie zasięg... Ale nie na dziesiątki kilometrów...
W mieście zasięg na antenie własnej to kilkaset metrów, góra kilometr, zależnie od wysokości i gęstości zabudowy...
W "terenie" to zależy od konfiguracji, przeważnie nie przekracza 3-4 km...
W samochodzie, zasilane z acu i podpięte do zewnętrznej anteny (Pres. Texas) miałem łączności nawet 25 km... czyli podobnie do innych CB...
SP3AYA - 09-11-2012, 16:47
:
Jestem w pracy, musiałem przerwać pisanie i inni mnie ubiegli zanim kliknąłem "Wyślij". Ale wkleję to poniżej mimo wszytko.

Nie wiem czy są przewidywane jakieś częstotliwości specjalne dla cywili. Na czym niby szary obywatel miałby je odbierać? Raczej jeśli już, to będą podawane komunikaty w programach regionalnych normalnych stacji radiowych.

A co do słuchania służb, nawet na co dzień, wystarczy zwykły skaner jakich wiele jest w sprzedaży. Pamiętaj, że słuchać nie jest zabronione, pod warunkiem nie udostępniania informacji osobom trzecim. Nadawanie oczywiście karalne.

Alan nie spełnił moich oczekiwań, więc więcej nie miałem z nim styczności. Używałem Inteka. Ale nie pamiętam na ile trzeba by liczyć czas działania na jednym pakiecie baterii. Jeśli się nie mylę, na akumulatorkach 2600 mAh można było go używać dzień co najmniej, przy w miarę średniej intensywności. Sam nasłuch po godzinie dziennie... Trochę powinno wytrzymać. Czy łącznie 30 godzin?

Nie istnieje coś takiego jak antena zbiorcza w komunikacji radiowej. Takie coś kiedyś było stosowane do odbioru telewizji i oczywiście nie będzie działać dla częstotliwości na jakiej chodzi pasmo CB. Ale oczywiście nie ma przeszkód aby postawić na dachu normalną antenę bazową pracującą w paśmie 11 m. Zasięg odbioru i nadawania zdecydowanie wzrośnie.

W każdym razie w sytuacjach jakie rozpatrujesz, znacznie lepiej sprawdzi się normalne radio samochodowe podpięte do akumulatora samochodowego i antena na dachu budynku. Ręczniak tylko jako uzupełnienie w zastosowaniach przenośnych.


A teraz tak na poważnie jeśli chodzi o pracę na radiu w sytuacji kryzysowej.
Istnieją w Polsce Amatorskie Sieci Ratunkowe skupiające krótkofalowców. Pracując na rożnych pasmach, na różnych częstotliwościach, posługując się zasilaniem awaryjnym, mamy naprawdę spore możliwości wspomagania służb, nadawania i odbierania komunikatów z objętych kryzysem okolic. Tak było np. w przypadku powodzi na Dolnym Śląsku. Materiały z tych wydarzeń są ogólnie dostępne w necie.
Może warto pomyśleć o przystąpieniu do egzaminu i znacznie rozszerzyć swoje możliwości?
Anonymous - 10-11-2012, 01:44
:
Na podejście do egzaminu i wyposażenie się w porządny sprzęt nie mam w tej chwili ani czasu (praca mnie ogranicza, no i dodatkowe hobby..) ani pieniędzy (wspomniane wcześniej hobby).

Pokrótce wszystkie moje pytania zostały wyjaśnione i mam obraz mniej więcej czego szukać, kupie chyba zwykłe CB do auta, a jak coś to ręczniaka (można antenę przerzucić zawsze) w razie W.
Chociaż wolał bym kupić jedno urządzenie (kwestia oszczędności).

Co do zasilania myślałem o enloopach oczywiście ładowanych na zmianę z sieci (chyba że sieć padnie na dłużej to z solarnej ładowarki).

Nie jetem z Ostrowa i u nas nie ma takiego systemu, ale za to podczas powodzi możemy zostać odcięci, a kto ma być moim korespondentem i co chcę nadawać? Poszukuję radia jako możliwej formy komunikacji ze światem w razie kataklizmu/klęski żywiołowej etc. więc raczej chodzi o rozeznanie się w sytuacji gdyby szlag trafił wszelkie inne opcje i określenie swojej pozycji gdyby inny kontakt nie był możliwy.
SQ3POS - 10-11-2012, 11:20
:
Zatem skoro na pozwolenie radiowe i egzamin nie masz czasu, to do kontaktu musi Ci wystarczyć CB. Ewentualnie PMR, ale tam moc bardzo mała (0,5W) i antenka oryginalna - ręczna. Zasięg znikomy w terenie zabudowanym no i popularność tych urządzeń raczej opiera się na zabawie dzieciaków, żonie wołającej męża na obiad i motocyklowych nauk jazdy (komunikacja kursant<->instruktor). CB dużo bardziej popularne (sam zobacz ile samochodów jeździ z "batami), większa moc (w emisji najczęściej wykorzystywanej [AM] 4W) i możliwość kombinowania z antenami. W praktyce daje to przy dobrych warunkach propagacyjnych odsłuch całego świata.;)
Anonymous - 10-11-2012, 11:52
:
niewiem jak rozumieć "odsłuch całego świata" ale wydaje mi się że to raczej chodzi o to że najwięcej ludzi używa? ;)

Nasluch częstotliwości słóżb np. straży pożarnej lub innych jest możliwy przez zwykłe CB? będę trzymał siętej powodzi bo w 97 troszkę dostaliśmy w tyłek i nie wiadomo było co tak na prawdę się dzieje, radio podawało zgrubne informacje a lokalnie wszystko opierało się na plotkach...

Więc zapewne będę trzymał się CB ewentualnie jakiegoś ręczniaka dokupię ktory mi będzie pasowal...
SQ3POS - 10-11-2012, 11:58
:
Nie, to znaczy, że możesz usłyszeć ludzi z całego świata. Z tym że szanse na to, że oni Ciebie usłyszą z nadajnika o mocy 4W jest znikoma. W każdym razie pasmo CB to jedno z pasm, na których jeśli są warunki ludzie mogą poszaleć i porozumiewać się z całym globem.

CB to pasmo obywatelskie, służby pracują w innym paśmie.

Może jednak zainteresujesz się krótkofalarstwem i Dolnośląską Amatorską Siecią Ratunkową? Na pewno osobę, która chce działać w temacie przyjęliby tam z otwartymi rękoma. Warunek jeden - musisz być krótkofalowcem czyli zdać egzamin. Wtedy dostajesz możliwość pracy na wielu pasmach. Od lokalnych, gdzie łączność na 100-200km jest wyczynem po dalekosiężne, gdzie 200-300km to żaden wyczyn.
www.dasr.pl <- na tej stronie wszystkiego się dowiesz.

Edit: jeżeli nawiązujesz do pomocy podczas powodzi w '97 to krótkofalowcy byli jednymi z niewielu, którzy mieli łączność z całą Polską i mogli przekazywać rzetelne informacje do innych ośrodków. Właśnie po częstych powodziach na Dolnym Śląsku powstała DASR, a obecnie taką sieć ma sporo województw.
Anonymous - 10-11-2012, 12:06
:
Hm, poczytam i przemyślę to, w każdym razie nasłuch jestlegalny tak? i czy do nasłuchiwania również potrzebuję zdania egzaminu?

Jeszcze jedno pytanie z innej beczki, radiotelefony w lotnictwie... awaryjne "bardziej skomplikowane krótkofalówki" - mówi to coś komuś? na jakich częstotliwościach to chodzi? jest sens się rozglądać? a może po prostu tam używają "alanów" po prostu?

na chwilę obecną to wszystkie moje pytania i dziękuje za pomoc w rozeznaniu się ;)
SQ3POS - 10-11-2012, 12:14
:
Proponuję zapoznać się z czymś takim jak tablica przeznaczeń częstotliwości, potocznie zwana "bandplanem". Rozwieje sporo wątpliwości. Jedna z szeroko rozbudowanych znajduje się na stronie nasluchy.tk -> "BANDPLAN - gdzie skanować".

Lotnictwo pracuje w zakresie 108MHz - 137MHz (mniej więcej). Zauważ, że zwykłe radia, te, których słuchamy na co dzień (zet, rmf) są usytuowane nieco niżej - 88 - 108MHz. Potem na przykład jedno z pasm krótkofalarskich znajduje się na 144-146MHz. Te pasma mają zasięg raczej lokalny. 10-20, a jak dobrze usytuowana antena i dobra moc to powiedzmy 100km. Bez dobrych warunków propagacyjnych (które nie występują stale) można osiągnąć łączności na kilkaset km.

Do nasłuchów wystarczy skaner. Te nieco lepsze umożliwiają nasłuch praktycznie wszystkiego - CB, Airbandu (samolotów), krótkofalowców no i służb. Nasłuch służb niekiedy nie jest możliwy, ponieważ coraz częściej w naszym kraju transmisje są kodowane (głównie w dużych miastach). Na dekodowanie zdaje się są już paragrafy (na sam nasłuch transmisji analogowych - niekodowanych w zaciszu domowym raczej nie, czyli można), a poza tym niektórych systemów i tak za bardzo zdekodować się nie da.

Temat jest baaardzo szeroki, jeżeli znajdziesz chwilę czasu wybierz się do jakiegoś lokalnego klubu krótkofalowców, jeżeli trafią się tam porządni ludzie, którzy odpowiednio do tematu zachęcą to i tak zdasz ten egzamin, czego Ci życzę.;)