sq3ook napisał/a: | ||||||
Słuszność słusznością, takie są przepisy... dotyczy to też stacji aprs, które pracują bez bezpośredniego nadzoru operatora. |
portos napisał/a: |
Nie bądźmy bardziej papiescy od papieża. Takie nastawienie już nieraz doprowadziło do większego bałaganu w krótkofalarstwie. |
sq3ook napisał/a: |
wprowadzać stosowanie pozwolenia radiowego kat. 5 i zwyczajowego prefiksu SR dla stacji bez operatora |
portos napisał/a: |
Porównujemy automatyczną stację pracującą bez operatora z radiostacja od której operator na chwilę odszedł? |
portos napisał/a: |
Warto się czepiać czegoś co co działa i nikomu nie przeszkadza? |
SQ3POS napisał/a: |
albo będziemy sami dbać o swoje, albo będzie CB #19 i pysia pysia |
portos napisał/a: |
Warto się czepiać czegoś co co działa i nikomu nie przeszkadza?
Porównujemy automatyczną stację pracującą bez operatora z radiostacja od której operator na chwilę odszedł? |
SP3AYA napisał/a: |
Pytanie czy faktycznie jest potrzeba zrównywać te dwie sytuacje? |
SP3AYA napisał/a: |
Chyba więcej jest takich którym przeszkadza |
sq3ook napisał/a: |
Ja nie pisałem o stacji od której odszedł operator. Mowa była o stacji pracującej automatycznie - bez operatora. A taką stacją w moim przekonaniu jest stacja pracująca w trybie wsjt-x pozostawiona bez opieki, czyli stacja pracuje a operator śpi, albo nie ma go wcale. |
SP3AYA napisał/a: |
Z drugiej strony automatyzacja postępuje tak czy inaczej. Przecież WSJT-X sam podaje raporty i kończy QSO nadając 73. Miejsca dla operatora coraz mniej. WSJT-Z dodatkowo może zastąpić człowieka podając CQ, albo wybierając stację której odpowiemy na CQ. A operator może się przyglądać jak log zapełnia się linijka po linijce... albo zająć się czymś innym I mamy dziwić się że ludzie z tego korzystają? |
SP3AYA napisał/a: |
Cóż... Jak pisałem wcześniej, polując na ciekawe dla mnie stacje - wolę mieć pełną kontrolę nad tym co robię. Ale podając wywołanie np. na stacji okolicznościowej, gdzie zależy mi na jak największej ilości "odbębnionych" QSO i jak najbardziej intensywnej obecności w eterze - wstyd się przyznać, ale nie mam oporów przed automatyzacją mojej pracy. |
SP3AYA napisał/a: |
Zresztą podobnie można pogadać o wielu innych aspektach pracy z automatu. Choćby o nadawaniu i odbiorze telegrafii z komputera, nie znając CW ni w ząb. |
sq3ook napisał/a: | ||
To nie ma nic do rzeczy... Stacja jest pod Twoim nadzorem. |
SP3AYA napisał/a: |
Ale czy chętnie modów cyfrowych używam?
Ale cieszę się, że jednak nasze poglądy nie okazały się całkiem rozbieżne |
sq3ook napisał/a: |
Ja nie pisałem o stacji od której odszedł operator. Mowa była o stacji pracującej automatycznie - bez operatora. A taką stacją w moim przekonaniu jest stacja pracująca w trybie wsjt-x pozostawiona bez opieki, czyli stacja pracuje a operator śpi, albo nie ma go wcale.
Jazda bez trzymanki jest głównie na aprsie - stacje tzw. "domowe" a nawet digi pracujące na pozwoleniu kat. 1. nie są czymś wyjątkowym. |