RADIOFORUM

Anteny. Zagadnienia techniczne. - Anteny helikalne [wydzielone z tematu "President Florid

Góral - 26-02-2009, 08:13
:
Jarku, ja bym stawiał raczej na niewydolność helikala niż na skuteczność tej wykałaczki... :]
SP3AYA - 26-02-2009, 16:09
:
Oj Tomku. Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy... Ja się będę upierał przy twierdzeniu, że niezależnie co mówią specjaliści, helikale w praktyce zaskakują swoja sprawnością.

Nie wiem jak to się dzieje i dlaczego... Może na zasadzie trzmiela, który nie wie, że tak naprawdę w/g wszelkich prawideł fizyki nie powinien latać, a lata... Jednak mam swojego helikala, maja moi koledzy i wszyscy zgodnym chórem wychwalamy anteny helikalne pod niebiosa :P Zbiorowa sugestia? ;) Mimo wszystko coś w tym musi być. Chyba :oczami:

Nie sądzę, aby wykałaczka ze zwykłego pręta poleciała tak daleko i czysto, nawet biorąc pod uwagę warunki w jakich odbywała się łączność.

A co do samej Floridki, już nie raz pokazywała, że nieźle sobie radzi :tak:

Jak to w takim razie jest Tomku, że te anteny mimo, że nie powinny być dobre - tak dobre są?

A może jest tak, że w przypadku krótkich batów helikale mają przewagę, biorąc pod uwagę długość nawiniętych zwojów, tracąc ją kiedy promiennik osiąga wymiary zbliżone do ćwiartki fali? [Tak sobie teoretyzuję, niczym nie popierając moich "przemyśleń"].
Góral - 26-02-2009, 22:09
:
ya1 napisał/a:
A może jest tak, że w przypadku krótkich batów helikale mają przewagę, biorąc pod uwagę długość nawiniętych zwojów, tracąc ją kiedy promiennik osiąga wymiary zbliżone do ćwiartki fali?


Tak teoretycznie: zasada jest taka że im krótszy promiennik, tym większy kąt elewacji. Z kolei helikal ma dośc płaską charakterystykę promieniowania. I mimo niskiej sprawności energetycnej przy promiennikach o zbliżonej długości może zyskiwać.

ya1 napisał/a:
Nie sądzę, aby wykałaczka ze zwykłego pręta poleciała tak daleko i czysto, nawet biorąc pod uwagę warunki w jakich odbywała się łączność.


Dlatego w tym przypadku raczej bym wskazywał na skutecznośc stacji bazowej, a nie w/w anten. To widnokrąg anteny stacjonarnej pozwalał na taką łączność. :)
SP3AYA - 26-02-2009, 23:20
:
Góral napisał/a:
Z kolei helikal ma dośc płaską charakterystykę promieniowania. I mimo niskiej sprawności energetycnej przy promiennikach o zbliżonej długości może zyskiwać.

Czyli jednak :P

[Zakładam też, że dość duży kawał blachy na dachu Mastera maxa, tym bardziej wpływał na "spłaszczenie" wiązki promieniowania?]

Czy to dotyczy wszystkich długości promiennika? Pytam, ponieważ nurtuje mnie pytanie dlaczego większość anten helikalnych, to dość krótkie konstrukcje. Ma tu znaczenie tylko trudność technologiczna i ew. wysoka cena długich helikali?

Góral napisał/a:
Dlatego w tym przypadku raczej bym wskazywał na skuteczność stacji bazowej, a nie w/w anten

Antena bazowa, z tego co wiem, wystawała tylko ok. 2 m powyżej pobliskiego dachu z naszej strony, czyli była mocno zasłonięta. Sam operator twierdził, że dużo lepiej leci w drugą stronę.

Oczywiście, że pomimo tego była dużo bardziej sprawna od naszych anten mobilowych. Jednak łączność zależy przecież od obu stron. Gdybyśmy mieli niewielką sprawność, prawdopodobnie my byśmy słyszeli bazę, ale ona już nas nie. Tymczasem łączność zanikała prawie jednakowo u nas, jaki i na bazie. A to potwierdza nieco obrazoburczą teorię o "doskonałości" anten helikalnych :P . Nie sądzę, aby jakaś krótka antena prętowa, postawiona w miejscu Floridy byłaby tak słyszalna i tyle by słyszała.

No i tu dalej stawiam pytanie:
Czy helikale tracą swą przewagę nad antenami prętowymi wraz ze wzrostem długości bata?
Bo przy niższej jak piszesz sprawności, zyskują lepszą charakterystyką promieniowania przy krótkich promiennikach. Ale wraz ze wzrostem długości, listki promieniowania anten prętowych powinny układać się coraz niżej. A to przy ich większej sprawności niweluje przewagę anten helikalnych... Stąd nic nie może się równać takiemu 2 metrowemu Performerowi czy podobnemu bacikowi.

Plotę głupoty, czy w moim rozumowaniu jest ziarno prawdy?
Góral - 26-02-2009, 23:51
:
ya1 napisał/a:
dlaczego większość anten helikalnych, to dość krótkie konstrukcje. Ma tu znaczenie tylko trudność technologiczna i ew. wysoka cena długich helikali?


dlatego że sprawnośc energetyczna helikala jest niska, stąd trzeba znacznie więcej włożyć, by uzyskać efekt porównywalny z długim pretem.


Cytat:
Antena bazowa, z tego co wiem, wystawała tylko ok. 2 m powyżej pobliskiego dachu z naszej strony, czyli była mocno zasłonięta


moja antena znajduje się w "studni" na 4p budynku otoczonym 10 i 15 piętrowymi wieżowcami. Co nie przeszkadza w... KLIK ;)
Do tego kilka innych dziwnych przypadków: KLIK

Jarku, pojedyńcze przykłady "cudownego" działania nie mogą tworzyć przekonania o wydajności. Dotyczy to zarówno "wykałaczki", jak i moich przykładów.
SP3AYA - 26-02-2009, 23:56
:
Gdyby to były tylko pojedyncze przykłady, to bym się zgodził. Jednak wszyscy użytkownicy anten helikalnych twierdzą zupełnie co innego niż teoretycy... :bezradny:
Góral - 27-02-2009, 07:51
:
Ale ja nie twierdzę że przy krótkim promienniku helikal nie jest wydajniejszy od porównywalnej anteny prętowej.
Uważam że przy połączeniu które opisałeś większa zasługa była po stronie stacji bazowej.
KLIK
Jacek ma antenę 10m nad poziom gruntu.
SP3AYA - 27-02-2009, 21:51
:
Dokładnie rozumiem co piszesz. I to oczywista, że tak dalekiej łączności jak mobil - baza, nie zrobiło by się w konfiguracji mobil - mobil.

Tylko mnie zastanawia, jak w tych warunkach zachowałaby się podobnej długości antena prętowa zamiast naszych helikali...

Osobiście śmiem twierdzić, że gorzej ;)
Góral - 28-02-2009, 09:15
:
ya1 napisał/a:
Tylko mnie zastanawia, jak w tych warunkach zachowałaby się podobnej długości antena prętowa zamiast naszych helikali...


Sposób jes tylko jeden, aby sie przekonać... należy wozić ze sobą dwie anteny. :]
susel - 28-02-2009, 09:36
:
Góral a masz może jakieś ładne rysunki z rozkładem prądu i pola wokół helikali :?: Bo ktoś swego czasu na forum z "-" mi obiecał, ale się nie doczekałem.

Odnośnie helikali od siebie dodam, że antena Solarcon A-108 o długości 8 cali (20 cm) pozwala na łączności mobil - mobil na dystansie 10 km (oczywiście drugi mobil z normalnej długości anteną powyżej 1,5 m), co napewno jest nie do uzyskania na króciakach typu Georgia.
Góral - 01-03-2009, 22:56
:
susel napisał/a:
Góral a masz może jakieś ładne rysunki z rozkładem prądu i pola wokół helikali


Nie, nie mam. Wogóle o helikalach ilośc informacji jest b. skromna.
SP3AYA - 01-03-2009, 23:11
:
W każdym razie, cokolwiek byście nie powiedzieli złego o teoretycznej stronie eksploatacji takich anten... ja w praktyce pozostanę ich wielkim zwolennikiem :)

Co prawda... 2 metrowych pręcików także :evil:
susel - 01-03-2009, 23:31
:
ya1 skoro tak piszesz to musisz sobie nabyć drogą kupna KW-7 FireStik'a :hyhy:
SP3AYA - 02-03-2009, 00:04
:


Wygląda na ciekawy okaz:

http://www.firestik.com/Catalog/KW2-KW7.htm

Szkoda tylko, że jest na 3/8". Droga nie jest, ciekawe jak pracuje :)

Co prawda wcześniej myślałem o DV-27L do użytku na postojach, ale ciekaw jestem opinii o tej antenie szczególnie, że z taką odważyłbym się jeździć :oczami:
susel - 02-03-2009, 07:35
:
ya1 napisał/a:
Szkoda tylko, że jest na 3/8".


Nothing problem, istnieją przecież przejściówki :super: , do testów mógłbym Ci nawet takowej użyczyć :hyhy: