RADIOFORUM

Nasze łączności - Gościł dzisiaj w Wawie nasz ulubiony admin...

SQ5MRA - 03-04-2009, 21:20
: Temat postu: Gościł dzisiaj w Wawie nasz ulubiony admin...
Udało się złapać Jarka na fonii. Niestety nie udało się uścisnąć mu przedniej łapy, bo był z szefem...
Kto do (----) jeździ w delegacje z szefem :?:

Dzięki Jarku za chwilę rozmowy.
Jak przyjedziesz bez szefa to spróbujemy się, mam nadzieję, znaleźć na optycznej...
A Niedźwiedzia trzeba popychać, bo się nam ludziska rozlezą po kątach i nie będzi z kim przy grillu posiedzieć...
SP3AYA - 03-04-2009, 21:29
:
Ano udało się chociaż pogadać trochę na fonii :) Super się jeździ po mieście w którym zamiast przeklinać na czym świat stoi korki, żałuje się tak szybkiego przejazdu, bo nie zdążyło się pogadać ze wszystkimi i o wszystkim :]

Radio CB to jednak wspaniały wynalazek :ok:
SQ5MRA - 03-04-2009, 21:36
:
Dzisiaj było coś w eterze niezwykłego. Zakłóceń w takim wymiarze dawno nie było...
Aż się wku...denerwowałem i postanowiłem zrobić podmiankę.
przeniosłem Rangera do domu i podpiąłem mu witaminkę a do samochodu jutro wstawię Magnumka, bo ma 4 razy większą moc...
Zobaczymy czy to pomoże...
A poza tym wszystko w porządku... :]
SP3AYA - 03-04-2009, 21:58
:
Ale powiem Ci, że i tak leciałeś do mnie ładnie i czysto tyle, że słabo :)

Fakt, że nawet jak na Warszawę jakość łączności była katastrofalna. Mimo to, bardzo się cieszę tymi pogaduszkami :ok:
SP3AYA - 21-04-2009, 22:04
:
Dzisiejszy wyjazd jak to zwykle w Warszawie obfitował w udane łączności. Niestety na 32 FM początkowo nikogo nie było, ale za to załapało się sporo osób z SGL-W na 27 AM [no i na sprawdzanie czy są Okupanci już czasu nie starczyło :zawstydzony: ]. Dzięki Grześkowi który grzmiał od Legionowa aż do Wiktorowa [wracałem boczną drogą na Sochaczew - a słyszałem go jak z kimś gadał aż do Leszna], trafiałem wszędzie tam gdzie chciałem jak po sznurku :ok: Z paroma innymi kolegami [i koleżankami] w mobilach też udało mi się zamienić po parę słów - szczególne pozdrowienia dla Artiego i Padree :)

W drodze powrotnej w Łodzi prowadził mnie ktoś kto się przedstawiał i nawet chyba mi się kiedyś jego zawołanie obiło o uszy czy oczy, ale nie zapamiętałem - sorki :/

Za to już pod koniec w Kaliszu ktoś prosił o sprawdzenie modulacji na innym kanale i okazało się, że to był Zielony, którego poznałem kiedyś na wizji, czytamy się na forach, a nie mieliśmy jeszcze okazji usłyszeć się na radiu :super:

Wypad jak najbardziej udany :)
SP3AYA - 21-04-2009, 22:39
:
A dzisiaj Kaperku nie było Cię na fali jak przebywałem w Stolicy :cisza:

Inni musieli pełnić honory gospodarza ;) Ale łączności udane :ok:
SQ5MRA - 22-04-2009, 10:20
:
Kiedy wyjeżdżałeś i zbliżałeś się do Leszna nasłuchując Grześka, który właśnie zaczynał rozmowę ze mną dojeżdżającym do Dzierżenina od strony Pułtuska, to było między nami niecałe 50 km... :zdziwko:
Gdybyśmy odpalili SSB, to pewnie dałoby się dogadać. :tak:
Grzesiek mówił mi o łączności z Tobą, trochę żałowałem, że musiałem spóźnić wyjazd z Przasnysza o pół godziny, bo na pewno udałoby się nam pogadać.
Ale szefy tak mają, że nie zwracają uwagi na chciejstwo pracowników, tylko mendzą nawet po godzinach... :cisza:
Nic to, jeszcze będą okazje do pogaduszek... :hurra:
SP3AYA - 22-04-2009, 10:31
:
Żeby tylko ;) ja mam nadzieję na spotkanie na wizji :oczami:
SQ5MRA - 22-04-2009, 10:34
:
Nie określiłem na jakim medium bedą te pogaduszki.
Mogą być również "paszczowo" :] :haha:
venon666 - 22-04-2009, 16:15
:
a ode mnie dostałeś pozdrowienia w poniedziałek miał Grześ przekazać jak wyjeżdżałem z wawy to ja bylem z jednej strony ty z drugiej
SP3AYA - 22-04-2009, 21:00
:
No :P Grzesiek wspominał, że byłeś poprzedniego dnia w Wawie :tak:
west - 23-04-2009, 20:35
:
a dziś Białystok :rozpacz: a ja dowiedziałem sie tak późno :rozpacz: mam tylko żal do siebie !@##$# mać :mad:
SQ5MRA - 23-04-2009, 21:21
:
A mówiłem Jarkowi, żeby w Żółtkach krzyczał na Westów...
Do Kopernika się dokrzyczał.
Zaliczył brudaska i chyba pojechali na spotkanie kebabowe.
Czekam na sprawozdanie z tej wizyty... :hurra:
west - 23-04-2009, 21:28
:
ale łączność była :ok: to najważniejsze
SQ5MRA - 23-04-2009, 21:39
:
Łączność dla CB-sty jest najważniejsza, ale przednie łapy czasem warto sobie uścisnąć w realu. Nie martw się, jeszcze bedą okazje...