Nomad napisał/a: |
Jestem ciekaw, bo moim zdaniem guma jest w 100% izolatorem ,a do dielektryka wymagane jest w jakimś stopniu przewodnictwo. |
Nomad napisał/a: |
Zakładając ,że to co jest pomiędzy gołą blachą nadwozia a magnesem jest kondensatorem, nie wystarczy użyć w moim wypadku kondensatora np. 100pF |
Nomad napisał/a: |
Co do folii aluminiowej - skoro aż tak sprawa wygląda, to widzę, że jest ciężej niż przypuszczałem w najgorszych wypadkach |
Nomad napisał/a: |
Jak się domyslam chodzi Ci o folię przewodzącą naklejaną na magnes. |
Nomad napisał/a: |
Oczywiście jak tłumaczyłeś, jest ona jedną z okładek tego kondensatora i to rozumiem , ale w jakim stopniu pogarsza to pracę anteny |
Nomad napisał/a: |
czy wystarczy, że wyłożę to np. 2-3 warstwami "spożywczej" folii aluminiowe |
SP3AYA napisał/a: | ||
Nie pogarsza. Polepsza. Większa powierzchnia -> większa sprawność takiego "kondensatora". Lepiej indukują się ładunki przeciwne po drugiej stronie, czyli na blasze karoserii. A tym samym dla prądu zmiennego masz lepsze warunki "przewodnictwa". [Jak wiesz, kondensator stanowi przerwę w obwodzie prądu stałego, ale w obwodzie prądu zmiennego prąd płynie...] . |
Nomad napisał/a: |
obie jego okładki są ze sobą zmasowane |