RADIOFORUM

Wokół CB radia - Agresja i wulgaryzmy w eterze. Norma czy patologia?

TOMMYeR - 20-09-2008, 13:22
:
Gośkowa napisał/a:
albo szybko krótko dac właściwą odp. Taki osobnik zostaje zaskoczony słownictwem wprost do niego gdzie najczęściej wymięka.
To zauważyłem, bo automatycznie reaguję na takie chamstwo i tu ów człeczek wymięka z gadką, gdyż nastawiony jest wyłącznie na przekomarzanie z kobietą :) . Także panowie do dzieła może i te panie częściej i śmielej będą się odzywać.
SQ5MRA - 20-09-2008, 22:22
:
Najważniejsza jest zmasowana akcja. Bo pojedynczego krytykanta to się gumofilce nie boją, ale jak kilku ludzi wsiądzie na nich, szczególnie paru gości z mocnym radiem, to miękną i przestają się odszczekiwać.
migar - 30-09-2008, 11:08
:
NIestety na gumofilca to nawet siła chłopa to czasem za mało
SQ5MRA - 30-09-2008, 11:12
:
Stare przysłowie pszczół mówi:

I Herkules nec, kiedy ludzi kupa...
Moniś - 30-09-2008, 13:52
:
Kaper napisał/a:
Najważniejsza jest zmasowana akcja. Bo pojedynczego krytykanta to się gumofilce nie boją, ale jak kilku ludzi wsiądzie na nich, szczególnie paru gości z mocnym radiem, to miękną i przestają się odszczekiwać.

Tak? to musiałbyś słyszeć masową akcję w okolicach Zgierza w niedzielny wieczór, jak policja eskortowała kibicow z Poznania :szok: Wyłączylismy radio chyba po 3 minutach, bo Ola z nami jechała, ale powiem ci że w życiu czegoś takiego nie słyszałam :[
SQ5MRA - 30-09-2008, 18:22
:
Właśnie wróciłem z pracy i używam słów powszechnie uznawanych za obelżywe. W Pułtusku baba bez wyobraźni na skrzyżowaniu próbowała "przeskoczyć" i wjechała mi w kufer, zepchnęła do przodu na dwa kolejne samochody stojące przede mną...
Więcej się dzisiaj nie odezwę, bo będę klął :szok:
Anonymous - 30-09-2008, 18:26
:
:szok: o ranyyyyyyyy
Moniś - 30-09-2008, 18:32
:
Cytat:
Więcej się dzisiaj nie odezwę, bo będę klął

Ufff to znaczy że przynajmniej nic ci sie nie stało. Wierzę w twoją złość ale najważniejsze zdrówko.


Kaper napisał/a:
W Pułtusku baba bez wyobraźni

A widziałeś kiedyś babe z wyobraźnią? :haha: :haha: :haha:
SP3AYA - 01-10-2008, 00:09
:
Ja przed chwilą wróciłem z okolic Tarnowa i o dziwo traska spokojna.
Kaper - współczucie. Tyle dobrego, że służbowy...
predyk - 18-08-2009, 20:45
:
Walka z wiązankami na radiu to syzyfowa praca. Trudno oczekiwać, żeby kierowcami ciężarówek byli ludzie wykształceni i kulturalni, a w osobówkach odzywa się najczęściej margines, zmuszając co normalniejszych do ściszania lub wyłączania radia.
portos - 18-10-2009, 21:07
:
Dzisiaj na 19tce była tragedia. W sumie jestem dość odporny na wulgaryzmy ale tego co teraz leciało nie dało się słuchać. Nie wiem czy to pora roku tak działa, pogoda czy koniec weekendu tak działa na ludzi.
Mobil-Zasada - 18-10-2009, 21:23
:
Z reguły na zatłoczonych trasach też się spotykam z wulgaryzmami.
Lecz aktualnie siedzę w weekend w domu i używam boomeranga. Do tego jestem lekko skręcony i w zasadzie to mało przekleństw słychać u mnie. Ale jest multum pytań typu jak mnie słychać, a to chyba mnie bardziej denerwuje niż jedno słowo na "k". :[
SP3AYA - 18-10-2009, 21:32
:
Na to jest tylko jedna metoda: Odpowiedź pytaniem na pytanie.

- A dlaczego pytasz kolego? Testujesz radio po naprawie, czy masz radio takiej klasy, że po każdym włączeniu nie jesteś pewien czy działa ;)
Góral - 19-10-2009, 06:09
:
Cóż, jakie społeczeństwo, taka kultura. Im coś bardziej masowe, im bardziej anonimowe, tym więcej śmiecia do siebie przyciąga.
predyk - 19-10-2009, 16:03
:
I to niestety jest smutna prawda :|