Czy ktoś miał do czynienia z tym radiem? W necie zbyt wiele opinii o nim nie ma, jednak to co udało mi się znaleźć, świadczyłoby o tym, że to całkiem pozytywny sprzęcik...
EDIT
Instrukcje obsługi Kenwooda TS-570 w języku polskim i angielskim znajdują się w dziale Download
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 02-10-2009, 17:30
No i trzymam to cudo w łapkach.
Na razie widać tylko, że ładnie nadaje i odbiera, a modulację ma całkiem przyjemną. O reszcie dam znać, jak skombinuję inną antenę. Z tym co mam dużo nie zwojuję.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-10-2009, 22:12
Sporo całkiem niezłych TRX-ów można upolować nie na allegro, a na giełdach krótkofalowców. Do tego panują tam zupełnie niespotykane na portalach aukcyjnych dobre obyczaje [ukłony dla Ciebie Wieśku ].
Zaczynam powoli odkrywać karty mojego Kenwooda. Dzięki Martiemu, który podesłał mi polską instrukcję do TS-450 [sporo rzeczy jest podobnych], zaczynam się orientować dokładniej w poszczególnych funkcjach. Bo niestety dosłowne tłumaczenia z angielskiego w większości niewiele naprowadzały, a wręcz potrafiły zmylić co do znaczenia niektórych z nich.
Jedno co od razu mnie zachwyciło, to zalety filtrów i dostosowania modulacji do swoich potrzeb. Sama praca operatorska na takim radiu, daje niesamowite możliwości i ułatwienia.
Co prawda jeszcze teraz, to co czytam w instrukcji i próbuję "kręcić gałami", wchodzi mi do jednej połówki mózgownicy, a natychmiast wychodzi z drugiej i muszę po sto razy wracać do podręcznika ale powoli, powoli zaczynam łapać przynajmniej najpotrzebniejsze rzeczy.
ya1, z twojego profilu wynika że dalej masz TS-570D. Jeśli używasz tego radia, to mogę prosić więcej uwag odnośnie doświadczeń z pracy na tym radiu? Interesuje mnie zwłaszcza porównanie z innym takim sprzętem za podobne pieniądze. Będę wdzięczny za przedstawienie wszelkich za i przeciw na temat tego radia.
Wysłany: 09-12-2010, 22:05
Radio KF: Kenwood TS-850S,TS-570D,TW-4100E,IC-T8 Antena KF: Diamond x-510 2m/70cm, LW 80m-10m, Dipol 80m Akcesoria KF: Mic studyjny Pro-Studio+preamp lampowy
Jarek, trzymam Cię za słowo
Jeszcze nie miałem okazji się nim dobrze pobawić, ale jak będę zawiedziony, to za karę kupisz je ode mnie i będziesz miał dwa
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 10-12-2010, 03:07
Raczej mi to nie grozi
OK. Może tekst będzie krótszy niż zamierzałem, ale skoro ponownie zostałem wywołany do tablicy...
No to po kolei:
Panel przedni.
Zarówno czytelność wyświetlacza, jak i umieszczone na nim informacje nie pozostawiają wiele do życzenia. Ekranik nie jest przeładowany. Ale w zasadzie jest wszystko co nam w danej chwili do pracy potrzebne, a jeśli konieczna jest informacja, czy wskazania czegoś jeszcze - łatwo to uzyskać niemal zawsze jednym naciśnięciem klawisza. Przynajmniej podstawowe, najczęściej używane rzeczy.
Rozmieszczenie, układ i funkcjonalność gałek i przycisków również daje poczucie, że mamy wszystko pod ręką. Najbardziej rzucające się w oczy, duże pokrętło zmiany częstotliwości umieszczone przez producenta w centralnym miejscu panelu, łatwo daje się obsługiwać jedną lub drugą ręką. Poza tym mamy tutaj wszystko czego najczęściej używamy, bez potrzeby zagłębiania się w menu. Obsługa radia podczas pracy na pasmach jest łatwa i intuicyjna. Naprawdę wszystkie najpotrzebniejsze funkcje są dostępne od zaraz. Jedno co mi osobiście przeszkadza pod względem manualnym, to przyciski MIC, PWR, KEY i DELAY. Wygodniej byłoby, gdyby zamiast naciśnięcia przycisku i następnie regulacji pokrętłem MULTI/CH, od razu zaprojektowano odrębne gałeczki zamiast tego co mamy teraz. Ale może to tylko moje zdanie...
Co do samego menu, to mamy dwa równoległe A i B, dzięki czemu możemy dostosować charakterystykę radia np. dla dwóch użytkowników, lub dla pracy Local/DX. W każdym menu mamy 51 pozycji [choć są podobno wersje gdzie występuje ich tylko 46] pozwalających skonfigurować wszystkie dostępne w radiu funkcje.
Odbiór i nadawanie
Teraz trochę o tym, co w każdym TRX-ie najistotniejsze. Tylko w zasadzie nie mam się o czym rozwodzić... Mógłbym napisać, że są radia oferujące lepszy odsłuch i lepsze parametry wysyłanego sygnału. Tylko że będą to radia z mocno wyższej półki cenowej.
Odsłuch jest typowy dla Kenwooda. Jednym słowem to co wydobywa się z głośnika lub słuchawek zadowala mnie do tego stopnia, że nie mam potrzeby szukania lepszego sprzętu. Na licznych zlotach mieliśmy możliwość porównywania różnych radiostacji, podpinanych do wielu anten. Nigdy nie miałem wrażenia, że mojemu TS-570 brakuje czułości lub przychodzący sygnał jest złej jakości.Wręcz przeciwnie. Zdecydowanie wolałem pracę na nim, niż ekscytacje przywożonymi przez kolegów Icomami czy Yaesu. W zasadzie jedno co w/g mnie mogłoby być lepsze, to praca DSP. Jednakże problemu z tego bym nie robił.
Oczywiście nie miałem możliwości sprawdzić na własne uszy jak to radio nadaje. Jednak jeśli nie tylko lokalne stacje, ale przede wszystkim dalekie DX-y dodają do raportu: "strong signal, good modulation", wystarcza mi to za najlepsze rekomendacje które mógłby ktoś temu radiu wystawić. Oczywiście duża w tym rola używanych mikrofonów. Korzystam zamiennie z kilku. Najczęściej jest to znany z CB radia, lekko podrasowany PAN DM-432 dający modulację którą parę razy korespondenci brali za wydobywającą się z Beringera, oryginalny MC-43 i komplet słuchawkowy z mikrofonem na pałąku kiedy potrzebuję wolnych rąk. Wszystkie one pracują w odmienny sposób, znajdując swoje nisze przy wołaniu do trudniejszych stacji DX-owych lub w lokalnych rozmówkach na 80 m.
Posumowanie
Kenwood TS-570 to zdecydowanie jeden z lepszych transceiverów w swojej klasie, z jakimi dane mi było się zetknąć. Wziąłem go w posiadanie z myślą, że trochę się pobawię, zapoznam z urządzeniem, odkryję jego dobre i złe strony. Że nabiorę doświadczenia które pozwoli mi jako kolejne radio wybrać model, który lepiej spełni moje oczekiwania pod względem komfortu obsługi, jakości odbioru i nadawania. Muszę przyznać, że ten Kenio zaskoczył mnie niesamowicie pozytywnie. W skromnie wyglądającym pudle konstruktorzy zamknęli naprawdę dobrą maszynę nadającą się do pracy w domu, jak i na wyprawach w teren. Prostota, funkcjonalność i przede wszystkim walory techniczne sprawiają, że to radio zagościło u mnie na dłużej, być może na stałe, bo w chwili obecnej nie widzę za podobną kasę niczego co nie miałoby jego wad, a przewyższało zalety.
Na razie tyle co chce mi się pisać po nocy Jak kogoś zainteresuje, proszę pytać - postaram się uzupełnić opis.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Mam tylko jeszcze kilka pytan:
czy bawiłeś się na nim w emisje cyfrowe?
czy do połączenia z komputerem nie potrzebuje interfejsu?
z jakich opcjonalnych filtrów korzystasz i w jakie warto się zaopatrzeć aby praca na tym radiu przebiegała bezproblemowo?
z tyłu ma 2 wejścia antenowe. Oba są równorzędne czy któreś ma ograniczoną funkcjonalność? Podobnie jeśli chodzi o dwa VFO.
mikrofon oryginalnie dostarczany z radiem daje wystarczającą jakość dźwięku czy szukać czegoś lepszego?
Jam mi się jeszcze cos przypomni to pozwolę sobie później dopisać następne pytania
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 12-12-2010, 13:12
Nie, w emisje cyfrowe się nie bawię.
Z komputerem łączysz radio zwykłym kablem poprzez port COM.
Mam założony tylko filtr CW. Może przydałby się czasem węższy filtr SSB, ale jego brak aż tak bardzo znowu nie przeszkadza.
Oba wyjścia antenowe możesz używać zamiennie, również nie ma różnic jeśli chodzi o VFO A i VFO B.
Oryginalny mikrofon MC-43 jest wbrew pozorom bardzo dobrym mikrofonem. Ma bardzo przyjemną charakterystykę. Doskonale sprawdza się w łącznościach lokalnych. Może brakuje mu nieco dynamiki jeśli chodzi o większy wyczyn i dowołanie się do słabych DX-ów, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Oczywiście jeśli masz możliwość zdobycia dedykowanych mikrofonów serii MC z wyższej półki, będzie ideał. Ale Kenwood bardzo dobrze współpracuje z większością znanych mi mikrofonów ze wzmocnieniem. Począwszy od takich rodem z CB, skończywszy na studyjnych [tutaj oddam pałeczkę Martiemu SQ3RPG, który mógłby o tym więcej opowiedzieć]. Sam jak pisałem używam PANa 432 i w zasadzie nie odczuwam potrzeby szukania czegoś lepszego.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 20-12-2010, 14:14
Miałem oba radia na stole około rok temu. Trochę to za dużo czasu minęło aby opisywać dokładne porównania. Zresztą wtedy nawet mój Kenwood był dla mnie jeszcze nowością, więc tym bardziej. Jedyne co mogę w tej chwili napisać to tyle, że moje subiektywne odczucia bardziej pozytywnie nastrajały mnie do mojego radia. Mówię tu o sprawach manualnych [obsługa], jak i własnościach odbiornika.
Tym niemniej Yaesu FT-450 ma grono swoich zapalonych zwolenników, więc jeśli szukasz konkretnych informacji, powinieneś udać się z zapytaniem do nich. Właścicielem wspomnianego radia które miałem okazję zobaczyć na naszych zlotach był, a może nadal jest PeterCrazy. Spróbuj dowiedzieć się czegoś od niego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum