RADIOFORUM

[susel]

Zachęcony wynikami naszego testu anten i opinią Górala postanowiłem nabyć drogą kupna antenę CTE Boston. Jak się okazało antena wymagała drobnych poprawek i wymiany promiennika, po drobnych problemach antena w sobotę dumnie stanęła na mojej przeciwwadze.
I co się okazało Do dziś jestem zaskoczony pracą tej anteny, pomimo długości 170 cm słyszy tyle co jej dłuższe (2m) siostry, subiektywnie nawet troszkę więcej przy bardzo dobrym odfiltrowaniu sygnałów DC. Nadawczo jak na swoją długość całkiem przyzwoicie (np. dzisiaj mobil - mobil ~40km).
W związku z powyższym rodzi się w mojej głowie pytanie: czemu tak prosta konstrukcyjnie antena o klasycznej budowie pracuje tak dobrze zostawiając za sobą daleko w tyle swoich rywali Na pierwszy rzut oka to przecież taka ML'ka z trochę innym mocowaniem promiennika i dłuższa o kilkanaście cm, nic więcej, więc gdzie cała tajemnica I czemu CTE już nie produkuje takich anten, tylko trzeba je "zdobywać" z 2 ręki

Jeżeli ktoś znalazłby w swoich zasobach jakiś katalog CTE z dawnych czasów z parametrami tej anteny byłbym wdzięczny, gdyby wkleił go w tym temacie. Jak troszkę pogoda się poprawi zrobię fotki tej anteny i również umieszczę w tym temacie, jak narazie muszę się nacieszyć jej widokiem i sygnałem z niej płynącym

[YANKES]

Ja tą antenę wykonałem 5 lat temu od podstaw według opisu, który kolega przedyktował mi przez radio. Nie uniknąłem pewnych rozbieżności, ale po pewnym czasie je skorygowałem i antena dumnie stanęła po środku balustrady o długości 5m. I jakie było zdziwienie korespondentów, kiedy musiałem się tłumaczyć, że to z czego nadaję to nie jest antena bazowa Fakt, że wysokość robi swoje, bo była zainstalowana 40m nad ziemią, ale mimo wszystko jestem pełen podziwu, gdyż bez najmniejszego problemu robiłem łączności na dystansach rzędu 40 km, a gdy przyszła propagacja to i w paśmie 10m pracowała ona przyzwoicie, umożliwiając łączności rzędu 3000km. Po pewnym czasie zamieniłem promiennik stalowy na rurkę aluminiową o średnicy 10mm, dzięki czemu zyskałem na szerokopasmowości, redukując jednocześnie długość anteny. I wcale nie wpłynęło to na jej osiągi. Myślę więc, że przy odrobinie samozaparcia można by samemu wykonać tą antenę w oparciu o fabryczne elementy anten mobilowych.

[SQ6KBW]

[YANKES]

Pozwoliłem sobie wrzucić fotki karkasu cewki anteny Boston, pierwsze co się rzuca w oczy, w porównaniu z ML-145, to cewka która jest nawinięta drutem srebrzonym, a nie miedzianym. Sam karkas ma konstrukcję identyczną, więc małym nakładem środków można sobie bostona zrobić samemu Wrzuciłem też zdjęcia przeciwwag, które można było do tej anteny zastosować, znacznie poprawiają szerokopasmowość anteny.

Widzę, że fotki nie za bardzo chcą się otwierać, przynajmniej w mojej przeglądarce, więc zamieszczam linki bezpośrednie

Przeedytowałem, fotki już są
[susel]

[susel]

[YANKES]

No jakiś błąd musi być, że się nie chcą otwierać, ale można też link kliknąć.

A opisu nie znalazłeś, bo kolega rozbierając tą antenę, mówił mi co ma w środku, a nie czytał opis z jakiegoś forum. I nikt tego nie utrwalił.

[max]