RADIOFORUM

[SQ3KLF]

Moje radio już się grzeje na te łączności

[pawski]

Mariusza kolekcja już robi wrażenie. A to dopiero początek
Oj będzie się działo
Pozdrawiam. Paweł

[SP3AYA]

No i tak trzymać

Jeśli ta akcja uda się w naszej małej skali, to będzie szansa na coś większego w przyszłych latach

[SP3AYA]

Piszą o nas:

http://pzk.org.pl/news.php?readmore=1573

http://ot27.proxa.org/

http://www.ostrow-wielkop.../18_/24827.html

http://www.rc.fm/politycz...kofalowcow.html [jakie ładne radio amatorskie na ilustracji ]

http://www.ostrow24.tv/za...rotkofalarstwem

http://www.wielkos.info/e...otkofalarstwem-

[SP3AYA]

I po akcji

My [a na pewno ja ] padamy na twarz, a dzieciary zadowolone, więc można wnosić że wszystko się udało.

Cała zabawa przebiegała w/g ustalonego wcześniej planu. Choć rozgardiaszu uniknąć się nie dało, to w zasadzie wszyscy którzy chcieli się sprawdzić na falach eteru mogli się wykazać. Dzieciaki mimo początkowych oporów i nieśmiałości, szybko załapały w jaki sposób robić wywołania. Śmieszne było obserwować, jak kilkulatki na początku bardzo broniły się przed wzięciem mikrofonu do ręki, a później nie dało się ich odegnać od radia, aby następni mogli zacząć rozmawiać. A ile było licytowania: - ja zrobiłem już siedem łączności, a ty tylko sześć Najgorsze, że warunki na paśmie 80 metrów szybko się skończyły i pozostało w zasadzie tylko robienie QSO na 2 metrach. A tutaj liczba korespondentów ograniczona i niestety biedacy musieli obrabiać niektórych operatorów po dwa-trzy razy

Wiadomo... potknięcia były, łączności nie zawsze przebiegały wzorcowo, ale na szczęście żadne gromy na nasze głowy się nie posypały. Wychodzi więc na to, że przynajmniej paru naszych podopiecznych mogłoby już jutro startować do egzaminu W końcu sprawy techniczne w pytaniach to czysta formalność A najważniejsze, że małych zapaleńców nic nie zraziło i mają chęć przychodzić do klubu na nasze spotkania. Trzeba będzie chyba zorganizować jakie kursa, alibo co...? Tylko jak ja wytłumaczę takiemu siedmio, ośmio czy dziewięciolatkowi, że jeszcze nie może uzyskać swojego znaku mimo, że na radiu radzi sobie lepiej niż niejeden stary wyjadacz Na szczęście jest spora szansa, że tych co przekroczyli tą magiczną liczbę dziesięciu wiosen, spotkamy w następnym roku we wrześniu, na egzaminie w Szałe koło Kalisza

Aaaa... zapomniałem! Musimy się też pochwalić przeprowadzanymi łącznościami po angielsku [a jakże], na paśmie 14 MHz. Co prawda większych pogaduszek nie było, ale znaki i raporty wymieniono jak należy. Łączności zaliczone, więc tylko czekać aż przyjdą QSL-ki dla młodych operatorów

Szkoda, że na 3,5 MHz tak szybko spadła słyszalność i liczba QSO była dużo niższa niż przewidywaliśmy. Co prawda dla wytrenowanego ucha, nie byłoby problemem wyłowienie korespondenta, ale dziecko które pierwszy raz miało do czynienia z zakłóceniami i mocnym QSB raczej nie było w stanie sobie poradzić. Tym niemniej pełen jestem uznania dla naszych maluchów i nastolatków którzy nie zrażali się byle przeszkodami i rwali się do łączności.

Zajęcia odbywały się w dwóch salach. W mniejszej widocznej na poniższych zdjęciach urządziliśmy Radio Shack, w większej były prowadzone pogadanki i prelekcje które przygotował Piotrek SP3HVS. Już pod koniec spotkania pojawiła się spóźniona telewizja, więc oprócz wzmianek w prasie i radiu, będzie nas można obejrzeć i na ekranie

Czekam teraz na więcej zdjęć aby Wam pokazać jak to wszystko wyglądało, bo ja zdążyłem zrobić zaledwie kilka, w przerwie między większymi okupacjami radia. Jeśli w ogóle miałem czas sobie przypomnieć o aparacie

[wesoly]

Bardzo fajnie. A w Liskowie impreza bardzo udana mimo kiepskich warunków propagacyjnych. Bardzo wielkim zainteresowaniem cieszył się wojskowy sprzęt łączności, na którym dzieci ćwiczyły się w prowadzeniu rozmów. Więcej na : http://www.sp3pka.kalisz.pl/

[SQ3POS]

Bardzo przydatna i potrzebna akcja, oby takich było więcej - myślę, że kolejne pod wspólnym "szyldem" będą przygotowane.

Pamiętajcie(my) o styczniu, to wstępnie najbliższa propozycja do realizacji.:)

Podziękowania dla wszystkich uczestników, organizatorów, korespondentów.
Każdy wkład (nawet najmniejszy) dał bardzo dużo.

73 i do kolejnych!

Paweł, SQ3POS.







Antena dipol inv V wisiała na tym drzewie.

[SP3AYA]

Warunki antenowe nie były najlepsze. Dookoła bloki wyższe niż zamocowanie anteny, obok metalowa siatka ogrodzenia boiska do tenisa. Do tego śródmiejski smog elektroniczny. Chłopaki w Liskowie niewątpliwie mieli lepszą lokalizację. Ale jakoś to leciało.

Jutro wieczorem dostanę zdjęcia Piotra i Elizy z dużej sali. Przynajmniej zobaczę co tam się działo

[SQ3KLF]

Niestety mnie nie udało się z Wami przeprowadzić QSO zbyt słabo Was słyszałem i w dużych szumach wytrawny krótkofalowiec by sobie poradził ale z dziećmi wolałem nie ryzykować nieudanej rozmowy

[SP3AYA]

No właśnie... wielce żal, że dzieciaki nie mogły sobie pogadać. Może u nas więcej maluchów odważyło by się wziąć do ręki mikrofon, bo spora grupa tylko zaglądała zza drzwi co się dzieje w małej salce Na szczęście spod znaku SP3ZAB nadawał mały Kacper [7 lat] i to trochę ośmieliło parę osób

[SP3AYA]

http://www.krainawiedzy.e...falarstwem.html

http://www.ostrow-wielkop.../29_/24892.html

[portos]

Gratuluję udanej akcji i zorganizowania wspaniałej edukacyjnej zabawy dla młodzieży. Oby więcej takich inicjatyw!

[SP3AYA]

Relacja z akcji na wizji

http://www.ostrow24.tv/fi...two-dla-kazdego

Szkoda, że ekipa "kamerowa" pojawiła się tak późno, kiedy praktycznie pozostali już tylko najwytrwalsi. Z drugiej strony co oni by nakręcili w panującym wcześniej zgiełku kilkudziesięciu gardełek

[SQ3KLF]

Paweł to teraz ważna osobistość nie przymierzając jak Gagarin albo ktos inny ...
Gratulacje

[Karol]

Mieliście bardzo fajny pomysł na rozbudzenie zainteresowań radioamatorskich u tych dzieci. Szkoda że takich kształcących zabaw nie robi więcej klubów. Należą się duże brawa dla organizatorów.