Wysłany: 04-04-2020, 20:42 Pomoc przy wyborze transceivera
Cześć i czołem wszystkim Forumowiczom
Jako nastolatek, byłem aktywnym użytkownikiem eteru (niestety tylko starego poczciwego CB Lincoln Mark 1, ale za to z sześciometrową anteną na dachu domu rodziców).
Później wyjechałem za granicę i jakoś nie było okazji, aby kontynuować hobby.
Teraz, gdy wróciłem, chciałbym znów na nowo wkręcić się w eter, ale już jako krótkofalowiec.
Dlatego chciałbym zapytać Was, doświadczonych krótkofalowców o wybór radia.
W grę wchodzą 3 marki, Kenwood, Icom i Yaesu.
Na pewno niejeden z Was będzie polecał markę, którą sam posiada, ale może ktoś zna lepiej radia wszystkich trzech marek i chciałbym się podzielić spostrzeżeniami?
Wolałbym brać pod uwagę tylko radia nowe, Budżet dosyć spory ok. 8000.
Z góry bardzo dziękuję za merytoryczne odpowiedzi.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 04-04-2020, 21:21
Kenwood TS-590SG
Z poziomu użytkownika:
Absolutny top we wszystkich rankingach jeśli chodzi o jakość odbiornika. Brak konkurencji w tym przedziale cenowym. Prosta obsługa, więc dla początkującego idealne.
Koledzy z naszego klubu polecą Ci pewnie Yaesu FT-991 które też się u nas przewijają.
Jednak nie ograniczałbym się tylko do nówek. W Twoim budżecie znajdziesz sporo bardzo dobrych konstrukcji używanych z wyższych półek (choć na początek bym nie szalał). To nie auto po Sebixie Krótkofalowcy raczej dbają o swój sprzęt
To takie luźne uwagi w przerwie zawodów SPDX Contest. Daj znać czego oczekujesz po radiu. Jutro możemy podyskutować o konkretach.
Pamiętam, że gdy dawno temu pierwszy raz zobaczyłem Kenwooda TS-2000, to się zakochałem i powiedziałem sobie, że kiedyś takiego będę miał. Teraz z perspektywy czasu Yaesu, którego przykład podałeś wygląda na dużo bardziej nowoczesną konstrukcję (głównie przez dotykowy, kolorowy wyświetlacz i takie radio na pewno wizualnie bardziej mi odpowiada, natomiast teraz nasuwa się pytanie, co z parametrami.
Nie mam dużego doświadczenia, ale na pewno chciałbym kupić raz, a dobrze na lata.
Chciałbym, aby radio było jak najbardziej uniwersalne. Fajnie, aby miało wbudowany zasilacz i minimum 2 wejścia antenowe.
Na co jeszcze Twoim zdaniem powinienem zwrócić uwagę?
SP3AYA napisał/a:
nie ograniczałbym się tylko do nówek
Już tak po prostu mam, że ogólnie nie lubię używanych rzeczy, chociaż może gdyby trafiła się jakaś dobra propozycja, to może bym ją rozważył
Ostatnio zmieniony przez djarab 05-04-2020, 14:04, w całości zmieniany 1 raz
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-04-2020, 14:23
Najważniejsze: fajnie jeśli radio radio ładnie wygląda i błyszcze światełkami ale przede wszystkim ma był przyjazne w obsłudze dla konkretnego użytkownika i działać zgodnie jego oczekiwaniami.
djarab napisał/a:
Kenwooda TS-2000
Mamy w klubie. Fajne radio "wszystkomające". Naprawdę świetne oprócz tego, że to jedyny Kenwood którego znam (a trochę tego przeszło przez moje ręce) ze słabszym odbiornikiem KF. Nadajnik świetny, ale jak postawisz obok niego inne radio, to wyczujesz różnicę w głośniku.
djarab napisał/a:
Yaesu, którego przykład podałeś wygląda na dużo bardziej nowoczesną konstrukcję
Z pewnością koledzy po zawodach coś o nim napiszą.
djarab napisał/a:
Fajnie, aby miało wbudowany zasilacz
A to już zazwyczaj duże radia contestowe - nowe, za dużo grubszą kasę.
djarab napisał/a:
aby radio było jak najbardziej uniwersalne
W sensie? KF i U/VHF? Na tyle małe, żeby można było zabierać na wyjazdy? Czy z jak największym panelem przednim, gdzie masz wszystko na wierzchu, a nie zakopane w dziesiątym menu?
Znak KF: SP3QDX
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Sie 2017 Posty: 1129 Skąd: Ostrow Wielkopolski
Wysłany: 05-04-2020, 14:32
Mam Yaesy FT991A i Kenwood TS570D.
Co do zawodów to Kenwood TS570D jest lepszy bo ma gałki i szybko można ustawić filtry, Yaesu FT991 wszystko ma w menu i operowanie jest 1 pokrętłem więc nie jest przyjazne w zawodach.
Parametry odbiornika i nadajnika są porównywalne, może Kenwood jest ciut lepszy.
Yaesu FT991A ma lepsze filtry cyfrowe ale tak jak piszę dostęp w zawodach jest utrudniony
Kenwood ma lepszą skrzynkę antenową i ma dwa wyjścia antenowe co jest dużym atutem
Tak więc do zawodów TS570D a do codziennej pracy Yaesu
O wyjazdach nie ma mowy, to ma myć radiostacja typowo domowa.
SP3AYA napisał/a:
W sensie? KF i U/VHF?
Dokładnie tak
SP3AYA napisał/a:
z jak największym panelem przednim, gdzie masz wszystko na wierzchu, a nie zakopane w dziesiątym menu?
To moim zdaniem jest najlepsze rozwiązanie.
SP3AYA napisał/a:
A to już zazwyczaj duże radia contestowe - nowe, za dużo grubszą kasę.
Można wyrwać coś godnego polecenia powiedzmy do 10kzł?
Za dobry zasilacz też trzeba wyłożyć 5, czy 6 stówek. BTW impulsowy, czy transformatorowy?
Kurcze, jeszcze tyle pytań do zadania...
Ostatnio zmieniony przez djarab 05-04-2020, 14:58, w całości zmieniany 1 raz
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-04-2020, 15:08
Z nowych TRX-ów, w zadanym przedziale cenowym, moje osobiste preferencje układałyby się w kolejności następującej:
Kenwood TS-590SG
Icom IC-7300
Yaesu FT-DX3000D
Icom IC-7410
Yaesu FT-991A
Kenwood TS-2000
Z używek zwróć uwagę na IC-7600 którego właśnie "przerabiam". Niby w różnych rankingach stoi niżej niż przodujący TS-590SG, ale pracuje się na nim przyjemniej, a po odpowiednim ustawieniu filtrów, dużej różnicy nie słyszę. Sprawdzone w CQ WPX i teraz SPDXC. Dla mnie OK.
Jednak dla początkującego skupiłbym się na radiu prostszym w obsłudze. Kenwood TS-590SG i długo nie będziesz chciał nic innego
IC-7300 też może wyląduje kiedyś na moim biurku Macałem i jak na takie małe radio, mnie zachwyciło
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-04-2020, 17:26
Do nasłuchów wystarczy byle kawał druta
Na razie ze sprzętu o którym pisaliśmy, jako nadawczego używać nie możesz (przed czym przestrzegam - nawet legalnie na paśmie CB), więc co byś nie podpiął, będzie OK.
Jak zdobędziesz uprawnienia, z pewnością znajdziesz rozwiązanie aby uruchomić się na pasmach które obecnie, przy słabej propagacji, są aktywne.
Wszystko jest w trakcie, niestety z wiadomych powodów egzaminy państwowe nie mogą się odbywać.
Piractwa nie lubię w żadnym wydaniu, więc póki co, chcę się tylko zorientować sprzętowo, żeby po zdaniu egzaminu móc legalnie ruszyć.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-04-2020, 18:15
Najlepszą nauką operatorki jest słuchać, słuchać, potem słuchać i dopiero później nadawać
Więc można powiedzieć, że idziesz dobrą drogą.
Załatw sobie licencję SWL. Będzie to jakaś namiastka, ale przynajmniej poćwiczysz odbieranie i zapisywanie znaków. Potwierdzenia QSL-ką też fajna sprawa, nawet w zawodach będziesz mógł wziąć udział w odpowiedniej kategorii.
No właśnie póki co odkopałem mojego starego Lincolna i rozglądam się za anteną,
(chyba zdecyduję się na tę LEMM AT-107)
Martwi mnie jednak ten kryty blachą dach.
Gdy byłem nastolatkiem, na dachu była tylko papa...
Do zawodów to chyba jeszcze bardzo daleka droga
Ostatnio zmieniony przez djarab 05-04-2020, 19:07, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum