RADIOFORUM

[SP3AYA]

ALAN 42 MULTI jest niewielkich wymiarów przenośnym radiotelefonem CB z możliwościa szybkiej adaptacji w samochodzie. Aktualna wersja pozwala na łatwą zmianę zakresu częstotliwości na jeden z kilku europejskich stanardów CB. Synteza częstotliwości realizowana za pomocą pętli fazowej PLL, a pobór prądu redukuje automatyczny układ oszczędzania baterii.

Duży, wielofunkcyjny, podświetlany wyświetlacz pokazuje informacje o parametrach pracy urządzenia. Zewnętrzny, opcjonalny mikrofonogłośnik, poprawiający komfort obsługi, może być podłączony do gniazda akcesoryjnego.

Urządzenie fabrycznie ustawione jest w standardzie “EC“band , CEPT 40CH FM 4W, a sprowadzane do Polski 40CH AM/FM 4W "0".

DANE TECHNICZNE

OGÓLNE

* Kanały: 40 FM
* Zakres częstotliwości: 26.960-27.400 MHz
* Rodzaje emisji: F3E (FM), A3E (AM).
* Impedancja anteny: 50 Ohm
* Glośnik: 0,5 W/ 8 Ohm
* Mikrofon: pojemnościowy
* Zasilanie: 7,2-13.2Vdc
* Wymiary: 30(L) x 140(H) x 70(D)mm
* Waga: 190g bez baterii

ODBIORNIK

* Czułość: 0.5uV (AM), 0.25 (FM) przy 10dB SINAD
* Selektywność: >60dB
* Moc wyjść. audio @10% THD: 0.5 W @ 8 Ohm
* Zniekształcenia audio: 3% @
* Pasmo przenoszenia: 400 Hz ÷ 2400 Hz
* Tłumienie cz. lustrzanej: 60dB
* Częstotliwości pośrednie: I°IF:10.695 MHz II°IF:455 KHz
* Separacja kanałów: 60dB
* Pobór prądu podczas czuwania: 100mA, 45mA włączony tryb SAVE

NADAJNIK

* Moc wyjściowa: cykl pracy 10% 4W AM/FM
* Modulacja: FM:1.8KHz ± 0.2khz, AM: 90%
* Tolerancja częstotliwości: 0,005%
* Tłumienie częstotliwości harmonicznych: >70dB
* Pobór prądu: 900 mA

W skład zestawu wchodzi:

* radiotelefon ALAN 42 MULTI
* Przejściówke umożliwiajacą łatwy montaż w samochodzie z wtyczką do zapalniczki i złączem antenowym
* dwa pakiety na baterię lub akumulatory
* ładowarkę
* futerał na radiotelefon
* instrukcja w języku polskim
* karta gwarancyjna 12 miesięcy
* deklaracja zgodności



Dostałem do testów dzisiaj coś takiego. Po wstępnych oględzinach - małe, zgrabne do trzymania w dłoni i niebrzydkie. Postanowiłem się z Wami podzielić pierwszymi wrażeniami ze wstępnego testu jakiemu podałem to radio:

Odpalam. Szumi... i to szumi zarówno bez podpiętej anteny jak i z nią... Niedobrze

Sprawdzam następnie jak to odbiera w porównaniu z Alanem 38. Po odejściu od samochodu w którym znajdował się President George z anteną Sirio Performer 5000 na kilkaset metrów w lasek zarówno z jednego jak i z drugiego radia daje się zauważyć spadek mocy sygnału. Różnica wynosi ok. 1-2s na niekorzyść Alana 42. Warunki są niedogodne do testu, bo zmiana położenia nawet o metr powoduje spore wahania sygnału. Nawet odwrócenie się tyłem do stacji odbiorczej zmienia wskazania z 7s na 5s.

Alan 42 ma antenkę o długości 19,5 cm, a Alan 38 aż 26 cm, więc słabszy odbiór i nadawanie nie mogą dziwić. Pomimo dość wyraźnej modulacji wydobywającej się z głośniczka, niestety jakość tego dźwięku jest porównywalnie gorsza niż w starszym bracie. To raczej brzęczyk niż prawdziwy głośnik jak w Alanie 38. Po zastosowaniu zestawu słuchawkowego jest już nieco lepiej. Odbiorca zaś nie zgłaszał zastrzeżeń co do zmiany modulacji z zewnętrznego mikrofonu.

Potwierdza się to w teście odbioru i nadawania z anteny samochodowej. To co wydobywa się z głośniczka po podpięciu zestawu adaptacyjnego i umieszczeniu w samochodzie woła o pomstę do nieba. Raz, że "wewnętrzny" szum jest "wielki", wręcz dla mnie przyzwyczajonego do pracy na dobrych radiach - porażający, to jeszcze odbiór sygnałów z dużej anteny to wszystko potęguje. Użyteczne sygnały giną w potoku szumów jakie wydaje z siebie to radio. Pomaga nieco głośnik zewnętrzny lub słuchawki. Sygnały stają się czytelniejsze, modulacja nie jest tak zagłuszana przez tło.

I znowu porównanie pracy w aucie w cuglach wygrywa Alan 38. Ten swoją charakterystyką pracy, zastosowaniem doskonałych jak na ręczniaka filtrów, przypomina radia przewoźne klasy Unidena 510/520. Nie znaczy to, że Alan 42 jest zupełnie "niedofiltrowany". Słychać jednak "tykanie" kierunkowskazów i spryskiwacze [ale te to słyszę w każdym radiu]

Raporty przypadkowego odbiorcy w miejskiej zabudowie oddalonego o ok. 2-3 km mówiły o sile 2 na 3s w przypadku Alana 42 i pełne 4s dla Alana38. Jakość odbioru, na ile można mu wierzyć dość czytelna w obu przypadkach z bardzo lekką przewagą "38". Poprosiłem go następnie o porównanie z pracą Georga na tej samej antenie [Performer]. Wyszła "znacząca różnica" [cyt.] cokolwiek by to miało oznaczać.

Żaden z ręczniaków nie był słyszalny i nie odbierał na swoich standardowych antenach tego rozmówcy, w tych warunkach [przypominam, że Alan 38 w doskonalszych warunkach uzyskał zasięg obustronnej łączności na poziomie 8-12 kilometrów w zależności od konfiguracji anten i mocy nadawania].

Postaram się wymienić jutro Alana 42 na inny egzemplarz. Aż nie chce mi się wierzyć, że radio może tak samo z siebie szumieć. Przeszkadza to w pracy do tego stopnia, że słuchawki bez skręconego SQUELCHa nie da się trzymać w uchu na dłużej.

Gdyby nie ta wada [słaby głośniczek da się jeszcze przeżyć] to radio byłoby, mimo swych gorszych osiągów całkiem dobrą propozycją dla zastosowań w terenie. Przy dłuższej 50-cio centymetrowej antence mogłoby z powodzeniem służyć w wypadach na rowerze czy innych wycieczkach, gdzie nie da się zastosować normalnego radia.

Być może w dalszych testach część tego co tu napisałem zostanie zweryfikowana. Nie omieszkam podać ich wyników jak tyko będę miał coś nowego do napisania.

Chciałbym aby do tego co tu napisałem odniósł sie ktoś kto używa np. Inteka 520 którego też obmacywałem. Odnoszę wrażenie, że ten ma nieco bardziej głęboko tonowy głośniczek, przyjaźniejszy dla ucha. Również automatyczny SQUELCH w oglądanym egzemplarzu wydawał sie działać w miarę poprawnie. Alan 42 jest go pozbawiony. Ciekaw jestem jak by wypadło porównanie obu radyjek w jednakowych warunkach...

[SP3AYA]

No cóż... Potwierdziło się, że Alan Alanowi nierówny Mowa oczywiście samych Alanach 42.

Jedne szumią bardziej, a inne mocniej . Różnice może nie są jakieś wielkie, jednak zauważalne. O czym to świadczy?

Niestety zaczyna mi się wydawać, że granica upakowania elementów elektronicznych w radiu leży niewiele gęściej niż ma to miejsce w Alanie 38. Jeśli dodać do tego wahania jakości montażu nawet na pojedynczych egzemplarzach tej samej serii produkcyjnej, to pojawia się nam obraz dość nieciekawy...

[migar]

A ja chciałem kupić takie radyjki

[SQ5MRA]

Możemy kiedyś porównać Twoje Alany z moim szumofonem Intekiem H-520...
Już go widziałeś, ale nie robiliśmy prób żadnych.
Kilka dni używałem go w samochodzie z antenką Cobra HG A2000 na dachu i poleciał około 18 km do kolegi też w mobilu. Oczywiście nie na 19-ce tylko na porządnym kanale #27AM...
Dzisiaj wychodzimy na wielki test anten i mikrofonów w nocy.
Bierzemy wszystkie miki i baty jakie nam się uda zgromadzić, rozstawiamy się w terenie i testujemy na tym samym samochodzie i radiu w tych samych warunkach do tej samej stacji odbiorczej z precyzyjnymi miernikami...
Wyniki za parę dni opublikuje forum 161GTW

[SP3AYA]

Ja wymieniłem 42 na inne i jest nieco lepsze, ale to przepaść i tak do 38 ogromna.

W przyszłym tygodniu wezmę na testy Inteka i porównam organoleptycznie

Ale warto by zrobić testy zasięgu ich obu w takich samych warunkach jak robiłem Alanowi 38.

No i porównać je między sobą w pracy, więc na następnym spociku mamy co robić

[migar]

No cóż mam toto ustrojstwo na "bazie" w domku złożonej tylko z tego radia z oryginalną anteną helikalną no i cóż mogę powiedzieć do odsłuchu jako tako zbiera z ok 5 kilometrów ale do pogadania to kaplica przy zamkniętym oknie dalej krzyknę niż tym radiem zalece... Ale jutro będe je intensywnie testował z róźnymi antenami na moim wozidełku postaram się też wypożyczyć z firmy jakiegoś helikala na okno i wtedy opiszę co i jak działonuje...

[SP3AYA]

Alan 42 ma słabą antenkę w oryginale i fatalny głośniczek... Poczytaj jego porównanie z Intekiem: http://radioforum.pl/viewtopic.php?t=468

W samochodzie z długą anteną sprawuje się niestety baaardzo słabo

[WW]

Swego czasu, zamieniłem w celach testowych swojego Alana 87 na Alana 42 przy tej samej antenie.
Szumi nieco, ale po moim mogę nie być obiektywny.
W mieście pracuje wystarczająco. Na trasie trochę słabszy, ale do misiaczków wystarczający.
W sumie byłem mile rozczarowany praca z tym , pogardzanym wcześniej, radyjkiem.

[grzegorz]

Mam pytanie, dziś pozbyłem się PRESIDENT HARRY miałem go ponad 5 lat i byłem z niego zadowolony. Niestety dziś złodzieje dali mi powód do zastanowienia się niestety nad nowym radiem . Kupiłbym znowu jakieś radio samochodowe tylko martwię się o znowu ewentualną kradzież i dlatego moje zainteresowanie ręczniakiem. Często muszę wysiadać z auta a nie chce mi się zawsze targać dużej skrzynki. Pytanie czy jeden z tych 2 modeli będzie porównywalnym z moim starym Harrym?. Miałem od tej pory antenę 1,5 m na magnesie też PRESIDENT proszę o komentarz.
Grzegorz

[SP3AYA]

Niestety Alan 42 którego testowałem słabo spisuje się jako radio samochodowe [przeczytaj test porównawczy z Intekiem].

O ile jego kształty tworzą zgrabną gruszkę niewiele odstępującą wymiarami od tych zwykłych od normalnych radyjek, to już jego własności odbiorcze powodują ból głowy. Osobiście nie znoszę jak radio mi szumi cały czas i jedynym ratunkiem jest jazda na skręconym mocno Squelchu. To z kolei powoduje, że słyszysz tylko najsilniejsze [bliskie] nadajniki, tracąc często cenne informacje drogowe. Zaś ciągła manipulacja pokrętłem aby się dostosować do aktualnych warunków, jest mocno uciążliwa.

Alan 38 swoimi własnościami niewiele odbiega od takiego Unidena 520/Johny'ego/Harrego Brak mu jak każdemu ręczniakowi RF-gaina - a to moim zdaniem jest jedno z najważniejszych funkcji w radiu samochodowym. Można go zasilać z gniazda zapalniczki, jednak nie podłączysz do niego mikrofonu. Jego wymiary to po prostu duża cegła - utrudnia to jego użytkowanie w samochodzie podpiętego do anteny zewnętrznej.

Tym niemniej jest to najlepszy ręczniak jakiego spotkałem w swoim życiu.

Jeśli już koniecznie chciałbyś używać w aucie takie radio, lepszym rozwiązaniem byłby INTEK 520. Co prawda jako nadajnik i odbiornik niczym się nie różni od Alana 42, ma jednak lepszy głośniczek i automatyczny SQ.

Są to jednak tylko półśrodki, z których na dłuższą metę nie będziesz zadowolony. Kup sobie któreś małe radio przewoźne. Na pewno jego praca będzie bardziej zadowalająca. Takie coś jak miałeś [ew. Uniden 520] lub firmy STABO. Mają co prawda tylko 1 W w nadajniku [niektóre dadzą się rozkręcić do 4 W] ale to nic nie przeszkadza, a różnicy prawie nie widać. Za to mają dobre nadajniki i czułe odbiorniki. Trzeba sprawdzić czy są rozblokowane na 40 kanałów, bo starsze importy mają 12 kanałów w AM. Można to jednak łatwo poprawić. Znajomy serwisant przerzuca przez swoje ręce całe kopy takich radyjek, a jego klienci są bardzo zadowoleni.

[SP3AYA]

grzegorz, wybacz proszę, ale w celu ochrony przed botami sieciowymi, muszę zablokować możliwość pisania w tym dziale dla niezarejestrowanych osób, tak jak to jest na całym forum. To, że mogłeś napisać swój post to moje niedopatrzenie kiedy tworzyłem to podforum. Mam nadzieję, że rozumiesz taką potrzebę w dobie coraz większych kłopotów z utrzymaniem ochrony przed botami spamującymi. To, że tego do tej pory tego nie zauważyłem ani ja, ani one zakrawa wręcz na cud

Najprościej będzie zarejestrować się. Jednak jeśli nie masz ochoty, na tym forum istnieje specjalny chroniony dział w którym mogą pisać niezarejestrowani:

DZIAŁ DOSTĘPNY DLA NIEZAREJESTROWANYCH

Napisz tam proszę swoje dalsze ew. pytania, a ja przeniosę je do wskazanego działu i postaramy się pomóc w miarę możliwości.

[migar]

no cóż alan 42 nie jest takim złym radyjkiem przy słabej antenie postawionej na oknie doleciałem na prawie 30 km to po primo. Secondo jest on już fabrycznie rozblokowany w "0" na 400 kanałów wystarczy wybrać funkcję px (wybiera się ją w multistandardzie czyli przy wyłączonym radiu naciskamy klawiszwe sc i lcr i włączamy radio bocznymi klaiwszami do zmiany kanałów klikamy tak długo aż pojawi się px i naciskamy lcr i już mamy 400 kanałów) więc powiem szczerze alanik nie był złym wyborem teraz szukam do niego jakiejś anteny coś tego typu jak ma Kaper w swoim inteku...

[SP3AYA]

[migar]

Więc tak ja mam to szczęścię że blok 4 piętrowy jest najwyżej w okolicy kolega ma bazę w chrzanowie +- 24-30 km bo dokładnie nie zmierzone a mi okna lecą wprost na chrzanów kolega ma kawał porządnego sprzętu bazowego więc może dlatego mnie było słychać wprawdzie na 2-3 esy ale jednak

[SP3AYA]