RADIOFORUM

[predyk]

Dla mnie CB to przede wszystkim jego pragmatyczna strona. Informacja na drodze i łączność z moją ekipą.



Jako hobby? Też, ale zrobienie kolejnych dx-ów nie stanowi dla mnie wyzwania samego w sobie. Fajna zabawka, czasem wciągająca ale nic ponadto.

[SQ2NUG]

A dla mnie CB to hobby i styl życia.

[predyk]

Hobby rozumiem. Ale co masz na myśli pisząc styl życia?

[Góral]

[SQ2NUG]

Dokładnie Góralu. Nic ując nic dodac

[SP3AYA]

Styl życia? Hmmm... To chyba to, że każda okazja jest dobra aby rozłożyć się gdzieś ze sprzętem, samemu taką okazje stworzyć, innych w to wciągnąć... To dyskomfort siedzenia w domu/w aucie kiedy nic nie szumi i nie gada dziwnymi słowy... To pęd do ludzi zarażonych tą samą pasją, rozmowy schodzące ciągle na te same tematy... To ciągłe dążenie do ulepszania sprzętu, poznawania jego możliwości, poszerzanie wiedzy... To radość z uzyskania kolejnej łączności, poznania innych z tej drugiej strony głośnika... To takie coś niewytłumaczalne słowami, a co każdy z nas czuje jasno i wyraźnie... Ot takie coś właśnie

[predyk]

Może macie rację, chociaż dalej uważam że to nie styl życia a mocne zaangażowanie w swoje hobby

Być może dlatego że dla mnie to tylko jedno z wielu hobby a nie cel sam w sobie

[SQ3RPG]

predyk, z chwilą, gdy CB staje się częścią życia, gdy pod niego ustalasz sobie grafik w pracy czy urlopy, dzielisz wolny czas między rodzinę, a radio, nie jest już zwykłym hobby, jest częścią Nas, sposobem na życie, czymś, bez czego nie da się normalnie funkcjonować. To jest życiowa pasja, i tak jak Jarek napisał, nie da się tego wyrazić słowami. CB to My, a My to CB

[SP3AYA]

Dobrze to ująłeś

[orba]

Hym

CB dla mnie to kontakt z ludźmi i jeszcze do tego jak widzę ludzi uśmiechniętych, w pocie czoła kopiących dołki pod maszt i nadal uśmiechniętych to mi to jak najbardziej wystarcza żeby to nazwać pasją.

Pozdrawiam

[predyk]

[Góral]

[SQ3RPG]