RADIOFORUM

[jarko]

Witam.No i mam problem z tą instalacją anteny.A mianowicie słychać straszne "buczenie".Mieszkam na poddaszu i to strasznie wkurza.Antena nad dachem ok. metra.Maszt łączony z dwóch rur do ziemi.Wsadzony na zabetonowaną drugą rurę.Dodatkowo przykręcony jeszcze uchwytem do ściany.Między ściana a uchwytem jest wsadzona guma.Niestety to nic nie dało.Na to wychodzi że te buczenie i drgania masztu wytwarza antena.Jest jakiś sposób żeby to zniwelować bo w nocy nie da się spać :angry2: Pozdrawiam

[SP3AYA]

Podobne odgłosy występowały u znajomego. Przy silnym wietrze było to niemal jak wiertarka udarowa.

Winowajcą okazały się przeciwwagi. Mocno wibrują podczas przepływu powietrza. Efektem jest często ich odłamywanie pod wpływem zmęczenia materiału [z początku obwiniano za to siadające ptaki].

Problem rozwiązało powiązanie ich na kształt pajęczyny żyłką wędkarską. Dodatkowo przeciw latającym stworom pociągnął żyłkę lekko pod kątem, od końca przeciwwagi do promiennika.

Pomogło jak ręką odjął.

Możesz też dla wytrącenia pręta z rezonansu, założyć po kawałku gumowej opaski w różnych miejscach przeciwwagi.

[jarko]

I znów będę musiał kłaść całą instalację .ya1 nie masz żadnych fotek jak ta antena wyglądała po takim zabiegu?

[SP3AYA]

Tak samo Żyłka jest przecież z daleka niewidoczna

Kolega ma dwie anteny bazowe na dachu. Jedną z mieszkania, drugą z warsztatu. Przeciwwagi tej drugiej połączył ze sobą na końcach drutem miedzianym. Podobno zaczęły lepiej wypełniać swoją powinność Co prawda widzę, że pod większym ciężarem z czasem lekko opadły w dół, jednak jak mówi w niczym nie pogorszyło to parametrów anteny.

W ten sposób obie anteny stoją już lata, lata...

[jarko]

Jeszcze jedno.Jakiej średnicy żyłki użył ?

[portos]

Wystarczającej

Żyłka powinna być jak najbardziej wytrzymała .Sposób znany i juz się przewijał na forach jako zabezpieczenie przed ptakami. Zanim kupisz, pamiętaj się upewnić co do trwałości. Większość obecnie produkowanych ulega biorozkładowi po pewnym czasie. Tobie potrzebna jest taka która może przetrwać lata.

ya1, nic się nie zmieniło po dadaniu tego drutu do przeciwwag?

[jarko]

No dzięki za informacje

[ Dodano: 2009-12-16, 20:34 ]
Hmm.Co ciekawe wiatr teraz się wzmógł i buczenie ustało.Podejrzewam że przeciwwagi więcej się ruszają i nie wpadają w rezonans

[SP3AYA]

Bardzo możliwe.

Pamiętaj jednak, że przyczyną takiego buczenia może być dosłownie wszystko. Od niezaślepionych rur masztu, robiących za gwizdek, do każdego niemal elementu na tym maszcie umieszczonego.

Małą podpowiedzią co takie odgłosy wydaje, jest ton tego buczenia. Im wyżej świszczy, tym cieńsze elementy go wydają. Dudnienie czy terkotanie, to długie elementy wpadające w rezonans wzdłużny. Im częstotliwość niższa, tym dłuższy pręt.

[jarko]

To "buczenie" to można przyrównać do przelatującego nisko samolotu(słyszanego w domu) lub gdy stanąć przy liniach energetycznych w czasie silnych mrozów.Coś w tym stylu.Maszt zaślepia sama antena więc za gwizdek nie robi.Muszą to być przeciwwagi jak wcześniej pisałeś bo gołym okiem widać jak wpadają w drgania a mróz to potęguję

[SP3AYA]

No to wszystko jasne. Musisz coś z tym zrobić, zanim pierwszą z nich nie znajdziesz leżącą pod masztem

[jarko]

No to dziś się biorę za małą modernizacje anteny.Chociaż pogoda nie ciekawa.Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-12-17, 19:19 ]
No niestety dziś nic nie dało się zrobić .Pogoda nie dała mi żadnych szans.Tak się zastanawiam czy podwieszenia przeciwwag nie dałoby się użyć linki do bielizny z wkładem stalowym w plastikowej koszulce.Dodam że jest nawet giętki

[Student]

[portos]

Do połączenia przeciwwag z promiennikiem oczywiście tylko żyłka. Ale pomiędzy przeciwwagami chyba nie ma znaczenia drut czy żyłka?