PTTK organizowało dzisiaj rajdzik wiosenyy, więc zabrałem mojego Inteka 520 na rowerkowanie Jedno z pierwszych rzeczy które usłyszałem w słuchawce było standardowe zawołanie:
M1: Koledzy jak mnie słychać i gdzie?
M2: Bardzo dobrze Cię słychać kolego.
M1: A gdzie teraz jesteś?
M2: Powtórz...
M1: Pytam gdzie jesteś?
M2: Jeszcze raz?
M1: GDZIE JESTEŚ?
M2: Nie rozumiem co do mnie mówisz...
Dodam, że zabrałem tylko krótką 25 cm antenkę, która ledwo wystawała poza obrys konstrukcji roweru, więc musiała być mocno tłumiona. Wniosek, że oboje musieli być blisko
rok temu,Nowy Rok,ktoś uporem maniaka puszczał muzykę tzw.popularną zwaną inaczej Disco PoPolu,w końcu nie wytrzymałem i mówię:
"kolego życzę ci dużo zdrowia w te święta ,dużo zdrowia i duuuuużo pieniędzy,żeby cie było stac na lepsze płyty"po nie całej minucie...muzyka przestała drażnić moje membrany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum