Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 29-01-2023, 23:07 Jeśli nie UR5EQF - to co?
Log UR5EQF jest naprawdę świetnym programem, spełniającym niemal w 100% moje wymagania dotyczące loggera.
Jednakże autor SK, i wszelkie modyfikacje w postaci nakładek, z czasem spowodują coraz większy dyskomfort w użytkowaniu. Może to ostatnie nie jest zbytnio uciążliwe - jednak serwery położone w Rosji powodują pewien niepokój, czy w dobie czasu wojny z Ukrainą, nie ściągnie się przy okazji czegoś niepożądanego...?
Czas więc rozejrzeć się za następcą.
Czas coś wybrać. Chętnie poczytam trochę Waszych uwag i wskazówek.
Czego oczekuję od loggera?
• łatwości logowania kolejnych QSO
• automatyczne ściąganie danych stacji z portali typu qrz.com
• przejrzystości prezentowanych informacji (to chyba najważniejsze)
• zintegrowany cluster
• bezproblemowej współpracy z serwisami LoTW i eQSL
• prostej i łatwej integracji z zewnętrznymi programami np. do obsługi emisji cyfrowych
• możliwości indywidualnej konfiguracji interfejsu pod potrzeby użytkownika
• możliwości podglądu statystyk
• łatwego filtrowania QSO w logu w/g zadanych potrzeb
• łatwego drukowania etykiet do papierowych QSL
Logger32, Log4OM, HamRadioDeluxe, DXLab? Coś jeszcze? Raczej nie zależy mi na programie płatnym - no chyba, że będzie aż tak rewelacyjny - że chęć jego posiadania usprawiedliwi wydatek iluś tam $, € czy £.
HRD znam. Od jego wcześniejszych wersji zaczynałem moją przygodę z logowaniem QSO w komputerze. Jednak po wprowadzeniu płatnych wersji, ostatnia darmowa pozostaje bez wsparcia, do tego ponoć coraz trudniej ją ściągnąć, a właściciele z tego co czytałem - tępią serwery które ją udostępniają. Sytuacja poniekąd nieciekawa, a wkrótce może zacząć przypominać tą z UR5EQF.
DXLab chyba jest dość fajnym i użytecznym programem. Jednak jakoś ta jego wielookienkowość nie przypadła mi do gustu.
Log4OM. Podchodziłem do niego kilka razy. Wiele osób na nim pracuje i sobie chwali. Jest też spora grupa krytyków. Nie wiem dlaczego - jednak jakoś nie mogę się do niego przekonać...
No i pozostaje Logger32. Najbardziej "szacowny" z całego grona. Już kilka razy się do niego przymierzałem. Na początku przerażała mnie jego konfiguracja. Teraz już chyba nie mam z tym aż takiego problemu. Jednak na chwilę obecną, dość upierdliwe jest dostosowanie go pod swoje przyzwyczajenia. Do zrobienia, choć ciągle z tym walczę. Zobaczymy czy się polubimy.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 04-02-2023, 20:41
Kilka dni z Loggerem32 i chyba jednak się nie polubimy...
Sprawdziłem z których programów jest najwięcej logowań w eQSL i ClubLog (zaskakuje popularność UR3EQF).
Ściągnąłem kilka z nich i pobieżnie przetestowałem.
Zaciekawił mnie DX4WIN, ale z powodu kilku ograniczeń, raczej jako program do logowania portable.
Jednak objawieniem okazał się SWISSLOG. Podobne, a jednak niektóre mocno rozszerzone możliwości i filozofia użytkowania jak EQF. Do tego sporo funkcjonalności rodem z HRD, których kiedyś mi brakowało po przejściu na kolejny system.
Co ciekawe musiałem już kiedyś pochodzić do tego programu, bo po uruchomieniu miałem już wprowadzone swoje dane. Widać uchowały się w danych aplikacji, nawet po jej usunięciu.
Przyznam, że mocno się zafiksowałem na tym programie. Ciekawe co napiszę o nim za jakiś czas
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 05-02-2023, 19:03
SP3AYA napisał/a:
Log4OM. Podchodziłem do niego kilka razy. Wiele osób na nim pracuje i sobie chwali. Jest też spora grupa krytyków. Nie wiem dlaczego - jednak jakoś nie mogę się do niego przekonać...
Jakoś mi nie leży...
Natomiast dalej nie mogę z poziomu SWISSLOG wywołać WSJTX. Niby wszystko mam ustawione jak instrukcja każe, a nie wiem jak to zrobić. Ewidentnie czegoś (pewnie totalnie prostego) nie dostrzegam.
Z FLDIGI czy MixW nie mam problemów.
EDIT
Chyba doszedłem jak to się robi, ale może się mylę...
Wygląda na to, że samego programu nie można wywołać z poziomu SWISSLOGa. Trzeba wyłączyć CAT, UDP na zielono, otworzyć WSJTX, ew. otworzyć okno band mapy WSJTX w SWISSLOG...
Hm... W UR5EQF było prościej.
EDIT 2
Z jakiegoś powodu SWISSLOG zaczął strasznie mulić i się wieszać. Co ciekawe zużycie procesora i pamięci wcale nie wzrosło.
Chwilę popracowałem na tym programie, zarówno w SSB, jak i na cyfrówkach. Trochę inaczej niż w EQF, może czegoś brakuje. Parę rzeczy nieco lepiej rozwiązanych. Kwestia ustawienia okienek, odpowiedniej konfiguracji.
Myślę, że po paru dniach jak czas pozwoli, będę mógł napisać coś więcej.
Znak KF: SP3AYA
QTH lokator: JO81VP Pomógł: 8 razy Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 6870
Wysłany: 12-02-2023, 21:58
Po paru dniach zabawy ze SWISSLOGiem dochodzę do następujących wniosków:
Zalety:
• ładny wygląd
• dużo prezentowanych informacji, szczególnie w oknie Add QSOs jest sporo tego, czego jak pamiętam, po przejściu z HRD na UR5EQF mi brakowało
• duża dowolność konfiguracji wyglądu i potrzebnych okien
• można otworzyć okno propagacji ułatwiające ocenę wykonanie skutecznego QSO z nasłuchiwaną stacją
Wady:
• aby mieć na ekranie wszystkie potrzebne informacje, trzeba się mocno nakombinować z układem okien, aby wszystko się zmieściło na widoku i w odpowiednim miejscu.
• ciężko zmieścić okno statystyk tak, aby prezentowało i pasmo i mode aktualnego DXCC
• okno logu nie pokazuje częstotliwości, a tylko band
• a chyba z tym się wiąże to, że eksportowany adif nie zawiera takiej informacji
• jak pisałem wcześniej, synchronizacja, wysyłanie i pobieranie z LoTW i eQSL jest koszmarnie długie. W ekstremalnych przypadkach i logu z kilkudziesięcioma tysiącami łączności, lepiej to zrobić zostawiając komputer włączony na całą noc...
• podobnie zapisywanie i wczytywanie logu. Lepiej w tym czasie zaplanować sobie coś innego. Powinno starczyć czasu na opanowanie kursu szydełkowania...
• wykonana synchronizacja z LoTW spowodowała pojawienie się tam kilku tysięcy duplikatów ( bliżej 10k. W eQSL prawdopodobnie też, ale jestem tym tak zniesmaczony, że nie sprawdziłem jeszcze)
• w oknie Band Map potrafią się dziać cuda... informacje pojawiają się i znikają bez ingerencji operatora i z zagadkowej przyczyny. Podobnie jak częstotliwości na skali - po kliknięciu na staję, czasami zmieniają się na ± kiloherce w górę i w dół
• program dalej potrafi się mocno zamulić, choć przestał się całkowicie zawieszać
• współpraca z takim np. WSJT-X jest OK, ale już uruchomienie go jednak dość upierdliwe
Być może bawiąc się ustawieniami mocno coś skopałem. Chociaż przeglądając i przechodząc całe menu starałem się wszystko sprawdzić. Możliwe, że reinstalacja naprawi kilka problemów.
Reasumując: mimo swoich niewątpliwych zalet - w porównaniu z tym do czego jestem przyzwyczajony, program nie spełnił moich oczekiwań lub wręcz spowodował utrudnienia w logowaniu QSO.
W chwili obecnej ponownie pracuję na "wszystkomającym" w odpowiednim miejscu i w potrzebnej ilości UR5EQF.
Powyższe uwagi proszę traktować wyłącznie jako moje subiektywne odczucia. Część z nich może być spowodowana niewłaściwą konfiguracją programu lub brakiem umiejętności jego obsługi.
Chociaż na razie program działa poprawnie i nadal jest wspierany. Wsparcie co prawda jest nie wielkie... ale jest. Szczególnie w istotnych krótkofalarskich tematach (aktualizacja dyplomów, QSL Managerów czy istotnych zmian w dyplomach IOTA czy DXCC).
Jest inny program... inny, ale godny uwagi (warunek... trzeba podejść bezstronnie)
Posiada co prawda polską wersję językową, ale tylko tyle.
Mogę rozbudować wsparcie dla tego programu.
Tylko czy będzie zainteresowanie. Jest pewien problem. Sami zresztą wiecie i każdy ma do tego swój stosunek.
Uwagi... ??? Proszę... biorę na klatę.
_________________ Andrzej
Ostatnio zmieniony przez sp5mnj 10-03-2023, 12:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum